Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zasłużona, niezapomniana, nieoceniona Jadwiga Nadana - taką ją zapamiętamy

Ewa Drzazga
Jadwiga Nadana zmarła 13 marca 2017 roku
Jadwiga Nadana zmarła 13 marca 2017 roku Archwium
Moje miejsce na ziemi to Bełchatów - mówiła o sobie Jadwiga Nadana. I dbała o nie z całych sił. Zasłużona bełchatowianka zmarła w poniedziałek, 13 marca, na nieco ponad miesiąc przed swoimi 95. urodzinami

Choć Jadwiga Nadana przez ostatnie kilka lat mocno niedomagała i właściwie nie wychodziła już z domu, jej odejście było zaskoczeniem. No bo jak to - przecież zawsze była, zawsze miała swoje zdanie, zawsze mogła dodać jakiś istotny głos do dyskusji. Niestrudzona społeczniczka, oddana duszą i ciałem temu, nad czym aktualnie pracuje, strażniczka tradycji, „encyklopedia wiedzy na temat historii Bełchatowa” - taka właśnie była Jadwiga Nadana. I nie ma w tych określeniach grama przesady.

Z Bełchatowem związana była od zawsze. Przyszła na świat 16 kwietnia 1922 roku w domu przy Nowym Rynku (dzisiejszy plac Wolności). O jej charakterze przesądziła w dużej mierze atmosfera rodzinnego domu - Janusz Kępalski to peowiak, potem ochotnik w wojnie polsko - bolszewickiej, w okresie międzywojennym m.in. radny miejski, współzałożyciel „Strzelca”. Mała Jadwiga szkołę powszechną kończyła w Bełchatowie, do gimnazjum rodzina wysłała ją do Ostrowi Mazowieckiej. Ukończyła je tuż przed wybuchem wojny i we wrześniu 1939 roku była już w rodzinnym domu. Formalnie zajmowała się dziewiarstwem, tak naprawdę - prowadziła tajne komplety dla dzieci znajomych. Ostatnie lata wojny spędziła w Łodzi, po wojnie wyjechała do Ostrowi Maz. Tam wyszła za mąż i pracowała do 1956 roku, by znów móc wrócić do Bełcha-towa. W powiatowym wydziale odpowiadającym zaopiekę zdrowotną pracowała aż do 1992 roku (może niewiele osób zdaje sobie z tego dziś sprawę, ale to jej mrówczej pracy bełchatowski szpital zawdzięcza „Złotą Księgę” - kronikę dokumentującą budowę i rozwój tej placówki). Pracę zawodową łączyła z działalnością społeczną - Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Miejska Liga Kobiet, samorząd mieszkaniowy, Związek Legionistów - to tylko ułamek tych organizacji, dla których zawsze miała czas.

A przecież w pamięci bełchatowian zapisała się z jeszcze innych względów. W 1990 roku podarowała miastu tablicę z nazwiskami poległych w latach 1918-20 członków POW z Bełchatowa, jej rodzina od początku okupacji przechowywała ją i ukrywała. W 1991 roku Jadwiga Nadana postanowiła z kolei kontynuować dzieło swojego ojca i pomagała w reaktywacji beł-chatowskiej jednostki „Strzelca”.

Bełchatów i jego historia były jej wielką pasją. Ponad dekadę kierowała poczynaniami Komisji Historycznej Stowarzyszenia Przyjaciół Bełchatowa (Jadwiga Nadana była jego honorowym członkiem), sama gromadziła dokumenty, zdjęcia, archiwalia. Spisywała biogramy, ustalała fakty, których znajomość powoli była puszczana w niepamięć. Jadwiga Nadana była też współzałożycielką Regionalnego Stowarzyszenia Społeczno - Kulturalnego, czy współorganizatorką Światowego Zjazdu Rodziny Hellwigów. W 2002 roku nagrodzono ją natomiast tytułem Honorowego Obywatela Miasta Bełchatowa.

Jadwiga Nadana nie lubiła rozgłosu, blasku fleszy i blichtru. Ceniła za to tych, którzy potrafili (tak jak ona) słuchać tego, co inni mają do powiedzenia. Ciepła, niebywale inteligentna, kulturalna. Jadwiga Nadana w każdej sytuacji potrafiła zachować klasę. „Przedwojenny rocznik” - mówili o niej znajomi z młodszego pokolenia. Choć poświęcała się działalności społecznej, to rodzina miała dla niej zawsze fundamentalne znaczenie.

Bełchatów kochała bezwarunkowo, choć nie oznacza to, iż nie dostrzegała wad tego miejsca. Zawsze powtarzała, że jej marzeniem jest, by uporządkowany został teren cmentarza ewangelickiego.

Odeszła tak, jak żyła - po cichu, bez rozgłosu. - Bełchatów to moje miejsce na ziemi - lubiła powtarzać.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto