Zarząd wskazał, ale dyrektora szpitala w Bełchatowie wciąż nie ma. Wkrótce będzie... nowy konkurs

Szpital w Bełchatowie będzie musiał poczekać jeszcze kilka miesięcy na nowego dyrektora. Zarząd Województwa Łódzkiego wkrótce, po raz kolejny, ogłosił konkurs na dyrektora placówki, pomimo tego, że jesienią ubiegłego roku zakończył się poprzedni konkurs, w którym wybrano nowego dyrektora. Został nim Wojciech Gwoździk, któremu jednak nowy zarząd województwa wypowiedział umowę, zanim zaczął on pełnić powierzone mu stanowisko.

W jaki sposób swoją decyzję tłumaczy Urząd Marszałkowski w Łodzi?
- Pan Wojciech Goździk był jednym z dwóch kandydatów biorących udział w konkursie, który nie doprowadził do wyłonienia kandydata na stanowisko konkursowe, ze względu na nierozstrzygający podział głosów komisji konkursowej. W tej sytuacji Zarząd Województwa Łódzkiego wskazał swojego kandydata na stanowisko dyrektora szpitala. Kandydatem tym był Pan Wojciech Gwoździk - mówi Edyta Furman-Marcinkiewicz z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi.

Cała sprawa ma też tło polityczne. Od ostatnich wyborów w sejmiku woj. łódzkiego rządzi PiS. Poprzedni dyrektor został wybrany przez zarząd województwa, gdy przy władzy była koalicja PO-PSL.

Przypomnijmy, że w marcu ubiegłego roku ówczesny dyrektor Paweł Skoczylas zrezygnował ze stanowiska. Przez kolejne miesiące obowiązki dyrektora pełnił Witold Tomaszewski z departamentu zdrowia Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi aż do jesieni, gdy zakończono procedury konkursowe.

Do wyłonienia nowego dyrektora pełnienie obowiązków na tym stanowisku powierzono na początku roku Bożenie Liberdzie, zatrudnionej w szpitalu na stanowisku zastępcy dyrektora do spraw ekonomicznych. W ostatnich dniach została ona jednak zastąpiona przez Witolda Tomaszewskiego, który pełniącym obowiązki dyrektora został po raz drugi w krótkim czasie.