Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyjazdowa porażka PGE Skry Bełchatów w cieniu Klubowych Mistrzostw Świata

Adam Kieruzel
Po trzech zwycięstwach z rzędu w rozgrywkach Plusligi nadszedł czas na porażkę. PGE Skra Bełchatów uległa w Zawierciu tamtejszej drużynie Aluron Virtu Warta 1:3 (20:25, 20:25, 27:25, 21:25).
Po trzech zwycięstwach z rzędu w rozgrywkach Plusligi nadszedł czas na porażkę. PGE Skra Bełchatów uległa w Zawierciu tamtejszej drużynie Aluron Virtu Warta 1:3 (20:25, 20:25, 27:25, 21:25). Adam Kieruzel
Po trzech zwycięstwach z rzędu w rozgrywkach Plusligi nadszedł czas na porażkę. PGE Skra Bełchatów uległa w Zawierciu tamtejszej drużynie Aluron Virtu Warta 1:3 (20:25, 20:25, 27:25, 21:25).

Od początku meczu gospodarze pokazali, że hala w Zawierciu to ciężki teren, gdzie nawet Mistrzowie Polski będą mieć kłopoty. Dobra gra Warty na zagrywce i spora ilość błędów Skry w ataku spowodowała, że pierwszego seta zawiercianie wygrali do 20.

W drugiej odsłonie Warta kontynuowała swoją dobrą grę i pewnie czuła się niemalże w każdym elemencie gry. Przewaga, którą gospodarze wypracowali na początku drugiej partii, utrzymywała się do samego końca i Zawiercie po wygranej 25:20 prowadziło już 2:0.

Żółto-czarni zaczęli grać nieco lepiej w trzecim secie, a na pochwałę zasługiwała postawa Milada Ebadipoura. Nie obyło się jednak bez nerwów, ponieważ w końcowej fazie seta Skra stracił kilka punktów i gra toczyła się na przewagi. Ostatecznie ten bój wygrała Skra 27:25 i w meczu było już tylko 1:2.

W czwartej partii obie ekipy były zmuszone pójść na całość i do pewnego momentu lepiej z tego zadania wywiązywali się przyjezdni z Bełchatowa, ale w pewnym momencie coś w grze Skry przestało funkcjonować i gospodarze zaczęli blokować ataki Mistrzów Polski. W końcówce lepiej zaprezentowała się Warta, która zwyciężyła 25:21 i w całym spotkaniu 3:1.

MVP meczu wybrano Marcina Walińskiego. Przyjmujący drużyny z Zawiercia zdobył 14 punktów oraz bardzo dobrze spisywał się w polu serwisowym.

W tabeli Plusligi PGE Skra Bełchatów spadła na szóstą pozycję z dorobkiem 15 oczek. Podopieczni Roberto Piazzy w tym sezonie wygrali pięć spotkań, przegrywając przy tym cztery razy. Bilans setowy Mistrzów Polski wynosi 19-16.

Z Zawiercia do Płocka, by grać z najlepszymi

Bełchatowianie nie prędko wrócą do swoich domów. Prosto ze Śląska udali się oni w kierunku Płocka, gdzie od poniedziałku będą walczyć w Klubowych Mistrzostwach Świata. Drugim zespołem reprezentującym Polskę w tych zawodach będzie Asseco Resovia Rzeszów.

Pierwszy swój mecz Skra rozegra z włoskim Cucine Lube Civitanova w poniedziałek 26 listopada o godzinie 17.30. Dzień później Skra o godzinie 20.30 podejmie rosyjski Fakieł Nowy Urengoj, a w czwartek 29 listopada również o 19.30 zmierzy się z rosyjskim gigantem Zenitem Kazań.

W ubiegłym roku bełchatowianie w Klubowych Mistrzostwach Świata doszli dość daleko, ale w meczu o 3. miejsce przegrali z brazylijską Sadą Cruzeiro.

Aluron Virtu Warta Zawiercie - PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:20, 25:20, 25:27, 25:21)

Warta: Masny, Semeniuk, Gawryszewski, Bociek, Waliński, Rejno, Koga (libero) oraz Dosanjh, Żuk, Malinowski, Andrzejewski

PGE Skra: Łomacz, Ebadipour, Kochanowski, Wlazły, Szalpuk, Kłos, Piechocki (libero) oraz Droszyński, Teppan, Katić

MVP: Marcin Waliński (Aluron Virtu Warta Zawiercie)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto