Wybierzcie swoich faworytów w naszym plebiscycie Nauczyciel Roku.Przedstawiamy kolejnych kandydatów.



Dużo ciepłych słów, podziękowań i wyrazów wdzięczności - za spokój, cierpliwość, wyrozumiałość czy po prostu ciekawe lekcje znaleźć można w mailach prezentujących kandydatów do tytułu Nauczyciela Roku. Przysyłają je najczęściej uczniowie, także ci byli, nadal pamiętający swych wychowawców. A lista osób zgłoszonych do plebiscytu cały czas rośnie, znaleźli się na niej nauczyciele zarówno z liceów, gimnazjów, podstawówek, jak i przedszkoli, placówek dużych i tych malutkich. 
Przedstawiamy dziś kolejnych kandydatów, następni czekają. Czas przyjmowania zgłoszeń mija w poniedziałek.



Agnieszka Wróblewska, Bełchatów.

Od ośmiu lat uczy biologii i chemii w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3. Rok pracowała też w świetlicy SP nr 8. Jak mówi, dobry nauczyciel musi wymagać, ale też być otwarty na problemy uczniów, nie tylko te dotyczące szkoły. W swojej pracy spotyka się z sytuacjami trudnymi, ale są też chwile, które motywują do działania.


Mirosław Gutknecht, Bełchatów.

Nauczyciel historii w Publicznym Gimnazjum nr 1 im. Szarych Szeregów w Bełchatowie. Uczniowie chwalą go jako człowieka, który ciekawie potrafi opowiadać o historii, ma poczucie humoru, ale potrafi uczniów trzymać twardą ręką. W zawodzie pracuje od 1984 roku. W szkole pracuje praktycznie od jej początków.


Bożena Wocheń, Boryszów
.
Nauczycielem jest od 22 lat. Uczy wychowania przedszkolnego w Szkole Podstawowej im. J. Porazińskiej w Boryszowie. W pracy kieruje się dobrem dziecka, jest opiekuńcza i cierpliwa wobec swoich podopiecznych. - Bardzo ważny jest kontakt z rodzicami maluchów - mówi. Uważa, że aby pracować w tym zawodzie, trzeba przede wszystkim lubić dzieci i swoją pracę.


Maria Cypel, Wola Kamocka
.
W zawodzie pedagoga pracuje od 24 lat. Jest nauczycielką wychowania przedszkolnego w Szkole Podstawowej im. Sienkiewicza w Woli Kamockiej. Uważa, że w tym zawodzie potrzebna jest empatia, miłość do dzieci oraz serdeczność. Jak mówi, bardzo ważna jest rozmowa, zwłaszcza, kiedy dziecko trzeba ukarać, musi ono wiedzieć, dlaczego tak się dzieje.

Justyna Pakosz-Kowalska, Ręczno.

Nauczycielka muzyki i techniki w Zespole Szkolno-Gimnazjalnym w Ręcznie. Pracuje w zawodzie od 10 lat. Według niej ważny jest dobry kontakt z uczniami. - Panuje u nas luźna atmosfera, nie jestem zwolenniczką sztywnych lekcji - mówi. - Swoboda w działaniu, twórcze podejście, rozmowa z uczniami, dobre słowo i uśmiech to klucz do sukcesu.


Maria Just, Boryszów.

Jest nauczycielką od 29 lat. Uczy języka polskiego i historii w Szkole Podstawowej im. J. Porazińskiej w Boryszowie. Jej receptą na sukces jest kochać to, co się robi i nie traktować uczniów przedmiotowo. - Jestem wymagająca, ale staram się też jak najlepiej przekazać wiedzę - mówi. 
Jeśli uczniowie czegoś nie rozumieją, nie pędzi z materiałem, tylko tłumaczy jeszcze raz. Kocha literaturę i stara się tę miłość przekazać innym.


Maria Jarzyńska, Piotrków Trybunalski
.
W zawodzie nauczyciela sprawdza się już od 31 lat. Uczy fizyki w ZSP nr 3 (,,budowlanka"). Najważniejsze są dla niej: rzetelność, pracowitość, systematyczność oraz dobro ucznia. Stara się pomagać nawet w sprawach prywatnych. Cierpliwie wyjaśnia i tłumaczy, bo zdaje sobie sprawę, że jej przedmiot nie jest łatwy. Zaraża innych pasją do fizyki.


Beata Wąsala, Piotrków Trybunalski.

Pedagogiem jest od 20 lat, uczy organizacji i techniki pracy w kierunku hotelarskim w ZSP nr 6 (dawna ,,odzieżówka"). Dla niej ważna jest sumienność, otwartość, tolerancja oraz rozmowa. - Trzeba umieć i chcieć pomagać uczniom - uważa. Pomocna jest też umiejętność zainteresowania przedmiotem. W tym celu stosuje m.in. sprzęt multimedialny podczas zajęć.


Witold Goworek, Piotrków Trybunalski
.
Nauczycielem jest od 20 lat. Uczy historii i wiedzy o społeczeństwie w ZSP nr 2. Dla niego najważniejsze są kompetencje, wiedza oraz odpowiednie przygotowanie. 
- Ważne jest, aby umieć dotrzeć do ucznia - twierdzi. 
Stara się prowadzić lekcje tak, aby uczniowie z chęcią na nie przychodzili, prezentując m.in. filmy i slajdy.


Jadwiga Jaszkowska, Piotrków Trybunalski
.
Jest nauczycielem przedmiotów zawodowych w kierunku odzieżowym i wiedzy o kulturze w ZSP nr 6. Uczy od 16 lat. Uważa, że najważniejsze jest indywidualne podejście do każdego ucznia.
- Staram się obudzić w nich chęć do twórczego działania i myślenia oraz sprawić, aby uwierzyli w siebie - mówi. 
Jej podopieczni często są laureatami konkursów.


Alicja Balcerzak, Zelów.

Nauczycielka w Przedszkolu Samorządowym nr 1, w zawodzie od 27 lat. Mówi, że to, co robi, po prostu bardzo lubi i to jest jej recepta na sukces. Uchodzi za kochaną, ale wymagającą. - Staram się, żeby moi podopieczni nauczyli się, jak przełamywać dziecięcą nieśmiałość - zdradza. - Pomagają w tym występy, które z nimi przygotowuję.


Elżbieta Kowalczyk, Bełchatów
.
Uczy historii i wiedzy o społeczeństwie w Gimnazjum nr 3. Nauczycielką jest od 26 lat. Wśród jej wychowanków jest wielu laureatów konkursów przedmiotowych, ale jak podkreśla, cieszy ją każdy, nawet najdrobniejszy sukces ucznia. Szczególną wagę przywiązuje do tego, by jej podopieczni odkryli, jak ciekawa jest historia ich miasta i regionu.


Janusz Góra, Bełchatów
.
Nauczyciel przysposobienia obronnego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3, absolwent prawa i administracji na Uniwersytecie Łódzkim. W zawodzie pracuje od 1983 r. Lubi pracę z uczniami. - Dzięki nim czujemy się młodsi - mówi. - Ta praca jest dla nas wybawieniem - żartuje.
Jest pomysłodawcą i opiekunem klas mundurowych.



Małgorzata Weder, Bełchatów.

Od trzech lat uczy języka niemieckiego w Gimnazjum nr 3, wcześniej pracowała w SP nr 4. Praca w szkole daje jej dużo satysfakcji, jak mówi, nie ma złotego środka, który pozwalałby dotrzeć w jednakowy sposób do wszystkich uczniów. - W szkole każdy dzień wygląda zupełnie inaczej, stawia przed nami nowe wyzwania - uważa.



Aneta Hoffman, Bełchatów.

Od 10 lat uczy języka polskiego w Samorządowym Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2. Jak mówi, odnalazła tu swoje powołanie. Jej najnowszym projektem jest szkolna gazetka przygotowywana z licealistami. Uczniów przekonuje, że zawsze warto udowadniać, iż jest się człowiekiem kulturalnym. Oni cenią ją za poczucie humoru, klasę i uśmiech.


Grzegorz Kowalczyk, Bełchatów.

Nauczyciel budownictwa w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 i przedmiotów zawodowych w Centrum Kształcenia Praktycznego. Uczy 21 lat. Uczniowie cenią go za anielską cierpliwość nawet do tych, którzy mają dwie lewe ręce. - Nie ma uczniów, którzy nic nie potrafią - mówi. - Są tylko tacy, którym trzeba powiedzieć, co robią dobrze.

Danuta Piątek, 
Piotrków Trybunalski.

Jako nauczycielka w szkole zaocznej pracuje od 4 lat, w trybie dziennym zaczęła uczyć od tego roku. Uczy przedmiotów zawodowych na profilu technik cyfrowych procesów graficznych w ZSP nr 6. Uważa, że trzeba być wyrozumiałym, sprawiedliwym i umieć przekazywać wiedzę. - Ważny jest też dobry kontakt - mówi.