Wolontariusze organizują w Bełchatowie Dzień Dobrych Uczynków

Na niecodzienny pomysł wpadli bełchatowscy wolontariusze z Centrum Wolontariatu. Zamierzają zbierać puszki, niepotrzebne bełchatowianom, a zapieniądze, uzyskane z ich sprzedaży, wesprzeć chore dzieci.

To tylko jeden z wielu pomysłów, które wolontariusze chcą wcielić w życie już w piątek, podczas organizowanego po raz pierwszy w mieście Dnia Dobrych Uczynków. Młodzi bełchatowianie chcą przekonać mieszkańców, że można spojrzeć dalej niż na czubek własnego nosa. W akcji weźmie udział kilkunastu wolontariuszy. W jej ramach w szkołach dzieci zbierają już korki od butelek typu PET. Pieniądze z ich sprzedaży też będą przeznaczone na leczenie.

- Chcemy wyjść do ludzi i pokazać, że robiąc niewielkie rzeczy można zdziałać naprawdę dużo - mówi Anna Kubica, wolontariuszka z Bełchatowa. - Puszki i nakrętki ludzie wyrzucają, a można je wykorzystać inaczej. Taka zbiórka uratuje komuś życie. Mamy już pierwsze pozytywne sygnały z wielu szkół, gdzie dzieci chętnie przyłączyły się do naszej akcji.

Wolontariusze o swoich pomysłach piszą na plakatach, reklamujących akcję. Zbiórka odbędzie się w oddziale Miejskiego Centrum Kultury "Piwnica".

Nie zabraknie też innych inicjatyw. - Podczas akcji chcemy pomalować i odnowić plac zabaw. Ze względu na pogodę nie wiadomo, czy uda się to przeprowadzić akurat w piątek, ale na pewno co najmniej jeden plac będzie odmalowany. Będziemy chcieli, aby pomogli nam mieszkańcy - mówi Kaja Kopytkiewicz.

W "Piwnicy" każdy mieszkaniec będzie mógł zrobić jeszcze jeden dobry uczynek - napisać list lub wysłać pocztówkę z dobrym słowem do ciężko chorych dzieci (w ramach ogólnopolskiej akcji "Marzycielska poczta"). Wolontariusze przygotują specjalne stanowiska do pisania listów.

W akcji młodzież wspomogło miasto i prezydent Marek Chrzanowski, który objął honorowy patronat nad akcją. Magistrat zasponsorował kartki pocztowe i opłaty za wysyłkę.

- Mieszkańcy będą mogli namalować także własną kartkę pocztową - dodaje Anna Kubica.