Wojciech Szymanek pożegna się latem z drużyną Widzewa

Szymanek był w poprzednim sezonie absolutnie podstawowym piłkarzem Widzewa. Na boisko nie wybiegał tylko wtedy, gdy był kontuzjowany lub musiał pauzować za czerwoną kartkę. Nic dziwnego, że kilka klubów ma chęć, by go zatrudnić.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Widzew nie zamierza walczyć o swojego piłkarza, bo nie przedstawił mu propozycji przedłużenia wygasającego za dwanaście dni kontraktu. Pozostali piłkarze, którym 30 czerwca kończą się umowy już opuścili Widzew - Paweł Griszok przeniósł się do RB Lipsk, Rafał Grzelak wrócił do AO Xanthi, Prince Nakoulma do Górnika Łęczna, a Piotr Kuklis szuka klubu.

Decyzja o rezygnacji z Szymanka powinna dziwić. 29-letni obrońca rozegrał już ponad sto meczów w ekstraklasie, ale z pewnością nie należy do najdroższych piłkarzy. Przez całą karierę związany był do tej pory tylko z trzema klubami - Polonią Warszawa, greckim AO Egaleo Ateny i Widzewem.

Jeśli Szymanek odejdzie z Widzewa, to może okazać się, że będzie problem ze środkowymi obrońcami. Widzew prawdopodobnie rozstanie się także z Ugochukwu Ukahiem, a już wcześniej ogłoszono rozwiązanie kontraktu z Bogdanem Stratonem, który nie zdołał przebić się nawet do meczowej kadry łódzkiej drużyny. Trener (Czesław Michniewicz?) będzie miał do dyspozycji zatem prawdopodobnie trzech środkowych obrońców - Sebastiana Maderę, Jarosława Bieniuka i wypożyczonego z UKS SMS Sebastiana Zalepę.

Kto jeszcze może odejść z Widzewa? Nieoficjalnie wiadomo, że łódzki klub w ramach oszczędności chce znacząco zmniejszyć kadrę. Przesądzone wydaje się sprzedanie Darvydasa Sernasa, który ma kilka ofert, m.in. z chorwackiego Hajduka Split. Nie jest znana przyszłość Gruzina Niki Dzalamidze, którego trzeba wykupić z CSKA Moskwa, a chętnie pozyskałaby go Legia. Widzew chętnie rozstałby się z Bruno Pinheiro, Veliborem Duriciem, Danielem Bożkowem i Dejanem Miloseskim. Wszyscy mają jednak ważne kontrakty.

Są też i dobre wiadomości. Właściwie jest pewne, że w Widzewie zostanie Brazylijczyk Dudu, który zrobił furorę na boiskach ekstraklasy. Piłkarz dostał już część zaległych pensji, czym klub zamknął mu drogę do ubiegania się o rozwiązanie kontraktu przez PZPN. Na dzisiaj Dudu nie ma żadnych konkretnych ofert trasferowych.

W innych klubach hitów transferowych nie brakuje. Prezes Polonii Warszawa Józef Wojciechowski przyznał, że udzielił zgody na transfer Adriana Mierzejewskiego do Trabzonsporu za 5,25 mln euro. W przyszłym tygodniu zawodnik będzie negocjował warunki indywidualnego kontraktu. Z Polonii mogą odejść także Artur Sobiech i Euzebiusz Smolarek, którzy nie zgodzili się na renegocjację kontraktów. Z kolei warszawski klub chce wykupić ze Śląska Wrocław Sebastiana Milę, którego kusi wysokimi zarobkami.