Woda w końcu popłynęła z kranów

Około godz. 13.30 zarówno przedstawiciele Wod-Kanu, jak i mieszkańcy, którzy od wczorajszego do południa byli pozbawieni wody, odetchnęli z ulgą.

Udało się w końcu usunąć poważną awarię w okolicach ronda, u zbiegu ulic Wojska Polskiego i Lipowej. Usterka pozbawiła dopływu wody dużą część miasta. Zadanie nie było, bo jak mówił Ryszard Błażejewski, dyrektor techniczny w Wod-Kan, okazało się, że usterka pojawiła się w miejscu, którego w ogólne nie było na mapach. Teraz już jednak nie powinno być problemu.

- Około godz. 13.30udało nam się rozpocząć podawanie wody do sieci - mówi Ryszard Błażejewski. - W ciągu godziny stopniowo zwiększaliśmy ciśnienie.

Awaria jest więc zażegnana, dziś jednak w rejonie ronda prowadzone będą prace związane z porządkowaniem miejsca po zakończonych robotach. - Będziemy też kontynuować prace związane z doszczelnianiem miejsc w których doszło do awarii, tak na wszelki wypadek - mówi Błażejewski,.- uzgodnimy też z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Łodzi zakres dotyczący odtworzenia terenu.