Pożar stolarni w Szczercowie
Milionowe straty szacowane są pożarze w Szczercowie, który wybuchł w nocy na terenie jednej z posesji. Spłonął zakład stolarki, który prowadził jeden z mieszkańców. Niestety wszystko strawił ogień.
Strażacy o pożarze zostali zaalarmowani kilkanaście minut przed godziną 22. Płomienie zauważył właściciel.
- W domu wyłączyły się bezpieczniki i okazało się, że nie ma prądu. Właściciel nie był w stanie ich załączyć i wyszedł zobaczyć, co się stało - mówi Michał Wieczorek, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bełchatowie. - Wtedy zauważył pożar w budynku stolarni. Próbował samodzielnie na początku gasić pożar, ale nie był w stanie go opanować i wezwał straż.
W akcji gaśniczej udział brało 12 zastępów straży. Strażacy walczyli z pożarem przez kilka godzin, jednak zakładu nie udało się uratować. Spalił się budynek stolarni wraz z wyposażeniem czyli maszynami, elektronarzędziami, materiałami do produkcji mebli. Ogień pochłonął też fotowoltaikę, która znajdowała się na budynku stolarni.
Na tym terenie znajdował się też dom, na szczęście oddalony o około 10 metrów od budynku stolarni, więc, jak mówi Michał Wieczorek, nie było zagrożenia.
Akcja gaśnicza zakończyła się około godziny. 3 w nocy. Szacowane na tę chwilę straty to około 1,5 mln zł. Wstępna przyczyna to przeciążenie i zwarcie instalacji elektrycznej.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?