Nie brakuje wątpliwości, czy zamiar jego likwidacji i uruchomienia w tej miejscowości ośrodka dla dziewcząt jest uzasadniony.
- Faktycznie, dziś nie resocjalizuje się tu dzieci z Bełchatowa, i co z tego? - pyta Marcin Rzepecki, opozycyjny radny. Dodaje, że prowadzenie szkół z natury rzeczy nie przynosi zysków i trudno się spodziewać, że do ośrodka nie trzeba będzie dokładać. - Niedawno zatwierdzaliśmy zmiany w budżecie, które przyznawały pieniądze na realizację dużych unijnych projektów edukacyjnych. O ile pamiętam, jeden za 800 tys. zł, drugi za pół miliona. Czy tych pieniędzy nie trzeba będzie zwracać?
Krzysztof Borowski, rzecznik starostwa, twierdzi, że unijne projekty MOW są zakończone.
- Przygotowując projekt likwidacji, te kwestie sprawdziliśmy - dodaje Borowski. - Żadnych pieniędzy nie trzeba będzie zwracać, a oszczędności to tylko jeden z powodów likwidacji. Podkreślam, że do nowego ośrodka będą trafiać w pierwszej kolejności mieszkanki naszego powiatu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?