Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W tym roku połączą się dwaj administratorzy nieruchomości w Bełchatowie: PGM wchłonie ADM

Ewa Drzazga
Przed połączeniem ujednolicone mają być zasady, na jakich naliczane są opłaty
Przed połączeniem ujednolicone mają być zasady, na jakich naliczane są opłaty Ewa Drzazga
Kolos to Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej, największy administrator nieruchomości na terenie Bełchatowa. Maluszek - Administracja Domów Mieszkalnych, czyli druga miejska spółka, która zajmuje się administrowaniem zasobami mieszkaniowymi. W tym roku mają się połączyć w jeden podmiot, podobno - z korzyścią dla wszystkich.

Efektem zmian będzie to, że ADM zostanie wchłonięty przez PGM. Już w najbliższy czwartek miejscy radni zdecydują, czy godzą się na konsolidację. Jeśli powiedzą "tak", rozpoczną się starania formalne, zostaną też opracowane zasady, na których nastąpi połączenie.
- Spodziewamy się, że w ostatnim kwartale tego roku zmiany zostaną wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego - mówi Marek Chrzanowski, prezydent Bełchatowa. - Wtedy de facto zacznie funkcjonować ta nowa struktura.

Obie spółki będą miały wtedy jeden zarząd i jedną radę nadzorczą. PGM przejmie też całą kadrę ADM. Po konsolidacji nowy PGM będzie zatrudniał ok. 250 osób. Tak Marek Chrzanowski, jak i szefowie obu spółek zaznaczają, że nie ma mowy o zwolnieniach.
- Przyznaję, że w pierwszym odruchu, gdy zaczęliśmy mówić o połączeniu, pracownicy byli zaniepokojeni tą perspektywą - mówi Edward Olszewski, prezes ADM. - Wytłumaczyliśmy jednak, że ich miejscom pracy nic nie grozi. Zasoby mieszkaniowe się przecież nie zmniejszają. Zmieni się jedynie układ organizacyjny, związany z zarządzaniem.

Marek Chrzanowski podkreśla, że o pracę nikt się bać nie musi. Podobnie - wspólnoty, którymi administruje ADM i PGM nie powinny obawiać się rewolucji. A jeśli będą zmiany, to (jak powtarza Chrzanowski) na lepsze.
- Gdy zdecydowaliśmy się na połączenie obu spółek, kierowały nami dwojakie intencje - tłumaczy prezydent. - Z jednej strony chodzi o podniesienie konkurencyjności nowego administratora na rynku bełchatowskim. Z drugiej - liczymy na oszczędności.

Te oszczędności to przede wszystkim koszty funkcjonowania jednego zarządu i jednej rady nadzorczej zamiast dwóch. Konkurencyjność to tańsze i lepsze administrowanie, czy to wspólnotami, czy zasobami komunalnymi. Co ważne, nikt nie chce wmawiać mieszkańcom, że po konsolidacji opłaty spadną.
- Raczej zamiast wzrosnąć np. o 10 procent, wzrosną np. o 4 procent - sprowadza na ziemię Chrzanowski. Jeszcze przed połączeniem ujednoliceniu będą musiały ulec zasady, na jakich są naliczane opłaty czy wydawane decyzje przez obie spółki. Wprowadzony zostanie też np. jeden system komputerowy oraz jednolity podział na mniejsze struktury administracyjne.

- W gruncie rzeczy te zmiany będą miały charakter kosmetyczny - informuje Sylwester Topolski, prezes bełchatowskie-go PGM. - Różnice, jakie obecnie między nami istnieją, nie są duże.

Większy przejmuje mniejszego: PGM wchłonie ADM

Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej to kolos w porównaniu z Administracją Domów Mieszkalnych. Obecnie PGM zatrudnia 146 pracowników. Spółka administruje około 130 wspólnotami mieszkaniowymi. To mniej więcej 3,5 tys. lokali, w których mieszka ok. 20 tys. osób.
ADM zasoby ma zdecydowanie mniejsze. Administruje ok. 60 wspólnotami mieszkaniowymi. To mniej więcej 3 tys. lokali o łącznej powierzchni niespełna 200 tys. metrów kw. (wliczając w to wspólnoty, którymi administruje ADM). Spółka zatrudnia 103 osoby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto