Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W szpitalu brakuje lekarzy, wstrzymano działalność dwóch oddziałów. Co dalej?

Anna Frysz
Anna Frysz
Szpital Wojewódzki im. Jana Pawła II w Bełchatowie
Szpital Wojewódzki im. Jana Pawła II w Bełchatowie Anna Frysz
Brakuje lekarzy w szpitalu w Bełchatowie, co zaczyna zaburzać pracę placówki. Z tego powodu zamknięto jeden oddział. Na razie do końca roku...

W szpitalu brakuje lekarzy

Problem braku lekarzy w szpitalach i przychodniach w całej Polsce znany jest nie od dziś. Kryzys nie omija także Bełchatowa, a staje się coraz poważniejszy, bo niedawno czasowo wstrzymać trzeba było działalność jednego z oddziałów w szpitalu, drugi natomiast nieczynny będzie przez kilka miesięcy.

Już od 23 sierpnia, nie pracuje oddział neonatologiczny. Lekarzy trzeba było wysłać na urlopy, a nie miał ich kto zastąpić.

- Mamy sezon urlopowy - mówi Ewa Zaleska, zastępca dyrektora ds. administracyjno-kadrowych w Szpitalu Wojewódzkim w Bełchatowie. - Na oddziale neonatologii jest mało lekarzy, a oni też chcieli chwilę odpocząć. Przy ich urlopach nie byliśmy w stanie, na te trzy tygodnie, zabezpieczyć opieki lekarskiej - dodaje Zaleska.

Pacjentki, które chciały rodzić w Bełchatowie, są odsyłane do Instytutu „Centrum Zdrowia Matki Polki” w Łodzi lub Powiatowego Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie Tryb. Ciągłość opieki pacjentkom z terenu bełchatowskiego zapewnia również Szpital Powiatowy w Radomsku oraz SPZOZ w Wieluniu.

Oddział zamknięty jest do 11 września, po tym terminie ma normalnie funkcjonować.

Znacznie większy problem pojawił się natomiast na oddziale chirurgii dziecięcej. Od października będzie on zamknięty, planowo do końca roku, jednak jego dalsze funkcjonowanie stoi pod dużym znakiem zapytania. Przedstawiciele szpitala sami przyznają, że być może oddziału nie uda się uratować. Jest tam m.in. trzech lekarzy, którzy mogliby już przejść na emeryturę i nie chcą dłużej pracować. Było też trzech lekarzy zabezpieczających pracę oddziału tylko na dyżurach medycznych. Wszyscy nie wykazali woli dalszej współpracy w bełchatowskim szpitalu.

- Dotąd udawało nam się pozyskać jeszcze trzech lekarzy, którzy przyjeżdżali na dyżury z województwa kujawsko-pomorskiego, ale też już nie chcą tego robić. Znaleźli zatrudnienie bliżej swojego miejsca zamieszkania - wyjaśnia Ewa Zaleska.

Jak zapewnia, szpital poszukiwał lekarzy na różne sposoby, jednak bez skutku. Dodaje też, że poradnia chirurgii dziecięcej będzie funkcjonować.

Co więc, jeśli do szpitala zgłoszą się rodzice z dzieckiem z urazem? Ewa Zaleska mówi, że będzie nadal funkcjonowało ambulatorium chirurgiczne dla dzieci. Jeżeli jednak dziecko będzie wymagało dalszej hospitalizacji, kierowane będzie do SP ZOZ Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi przy ul. Spornej.

- Oczekujemy w tej chwili na potwierdzenie, ale i tak oni przyjmowali te dzieci. Nie będzie tylko planowych operacji - dodaje wicedyrektor Zaleska.

Szpital deklaruje też, że pracy nie stracą pielęgniarki z oddziału chirurgii dziecięcej, które trafią na inne odziały. Wicedyrektor zapewnia, że na razie nie ma planów wstrzymania pracy na innych oddziałach szpitala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto