W sobotę Skra gra z Fartem Kielce. PGE Skra Bełchatów ma certyfikat jakości ISO

W tym roku audytorzy jednostki certyfikującej zdecydowali o jego przedłużeniu o kolejne trzy lata.

Audytorzy badali siedem głównych gałęzi zarządzania klubem. Największy nacisk położono na wykonywanie umów sponsoringowych i uczciwości wobec klientów, czyli sponsorów.

- Otrzymanie certyfikatu ISO daje pewność sponsorowi, że świadczenia wobec niego są wykonywane w stu procentach zgodnie z umowami. Audyt potwierdził, że nasze procedury nie pozwalają na rażące błędy, a jeżeli zdarzają się drobne uchybienia, to automatycznie wprowadzane są działania, które je likwidują - wyjaśnia wiceprezes Skry Grzegorz Stawinoga.

Tymczasem siatkarze bełchatowskiej drużyny w czwartek odpoczywali po trzydniowym zgrupowaniu we Włoszech. W piątek znów jednak będą trenować, bo już w sobotę o godz. 16 zmierzą się we własnej hali z Fartem Kielce. To będzie mecz, który zakończy fazę zasadniczą PlusLigi. Bełchatowianie już wcześniej zapewnili sobie grę w play-offach z pierwszego miejsca.

Choć przed PGE Skrą jeszcze mecz z Fartem, a następnie w przyszły weekend dwa pierwsze spotkania rundy play-off, to w klubie wszyscy już żyją turniejem finałowym Ligi Mistrzów, który 17 i 18 marca odbędzie się w łódzkiej Atlas Arenie. W czwartek rozpoczęła się sprzedaż biletów na pojedyncze dni. Do tej pory kibice mogli kupować tylko dwudniowe karnety. - Do sprzedaży trafiło w sumie 3 tysiące biletów, czyli po półtora tysiąca na każdy dzień - mówi Grzegorz Stawinoga.