W sobotę i niedzielę, 29 i 30 maja, w Piotrkowie będzie można przyjąć jednodawkową szczepionkę Johnson&Johnson

W sobotę i niedzielę, 29 i 30 maja, w Piotrkowie będzie można przyjąć jednodawkową szczepionkę Johnson&Johnson

Punkty szczepień masowych w Piotrkowie i w Moszczenicy czasowo zawiesiły działalność z powodu wstrzymanych dostaw szczepionek m.in. firmy Pfizer, ale za to już w najbliższą sobotę i niedzielę, 29 i 30 maja, wszyscy, którzy chcą się zaszczepić przeciwko koronawirusowi, mogą przyjąć - bez rejestracji i zapisów - jednodawkową szczepionkę firmy Johnson&Johnson.

Mobilny punkt szczepień ruszy w sobotę o godz. 8 rano na parkingu za amfiteatrem przy ulicy Narutowicza. Przez cały weekend będzie działał do godz. 18 i każdy chętny - maksymalnie 1000 osób - będzie się mógł tam zaszczepić mając tylko wystawione e-skierowanie.

W piątek, 28 maja, dokładnie w tym miejscu, odbyła się konferencja zorganizowana przez Urząd Wojewódzki. Wzięli w niej udział Jolanta Kowalik-Gęsiak, pełnomocnik wojewody łódzkiego ds. szczepień oraz Paweł Kowalczyk, doradca wojewody.

- Tym razem po Łodzi i Rzgowie mobilny punkt stanie w Piotrkowie. Będziemy mieć 1000 dawek dla osób, które będą zainteresowane szczepieniami. Zapraszam tutaj również osoby, które chciałyby skorzystać z wiedzy fachowców, chodzi o osoby nieprzekonane o tym, czy chcą się szczepić - mówi Jolanta Kowalik-Gęsiak. Jak dodaje, pracownicy Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi będą wyjaśniać m.in. jaka jest skuteczność szczepionek poszczególnych firm i odpowiedzą na wszystkie pytania niezdecydowanych.

Szczepienia będą się odbywać w specjalnym kontenerze, który w południe stanął na parkingu za amfiteatrem. Obok zostały rozłożone także namioty, w których będzie się odbywała kwalifikacja pacjentów, gdzie każda osoba zainteresowana szczepieniem będzie mogła wypełnić kwestionariusz. Taki dokument, jak przypomina pełnomocnik wojewody ds. szczepień można wypełnić również wcześniej internetowo lub przyjść z wydrukowanym i wypełnionym formularzem.

W Piotrkowie będzie pięć stanowisk do kwalifikacji pacjentów i dwa stanowiska szczepień.

- Liczba stanowisk zależy od liczby osób zainteresowanych szczepieniami. WSRM wykazała w tej kwestii się dużą elastycznością, jeżeli będzie potrzeba, to na bieżąco zwiększą liczbę pracowników - podkreśla Jolanta Kowalik-Gęsiak.

Do Piotrkowa w weekend trafi 1000 dawek szczepionki firmy Johnson&Johnson. Co jeżeli już pierwszego dnia cała pula preparatu zostanie wykorzystana?

- Mamy 1000 dawek i tyle planujemy wyszczepić na miejscu. Możliwości zwiększenia nie ma, dostawy Johnsona, podobnie jak AstryZenecy nie są zbyt duże. Ale doświadczenie pokazało, jak np. w Rzgowie czy w Łodzi, że liczba przygotowanych szczepionek była wystarczająca. Myślę, że tutaj będzie podobnie - mówi pełnomocnik, która dodaje, że jeżeli chętnych będzie więcej niż dawek preparatu, to organizatorzy pilnujący porządku zamkną kolejkę. - Organizatorzy będą pilnowali, żeby nie okazało się, że ktoś stoi na końcu i nie zostanie zaszczepiony. Mamy to przećwiczone.

Podczas konferencji padły pytania o zawieszenie czasowe masowych punktów szczepień w Piotrkowie i w Moszczenicy. Oba nie działają z powodu wstrzymania dostaw szczepionek. Jak tłumaczyła pełnomocnik, problemy związane są z ograniczeniem dostaw preparatu firmy AstraZeneca przez producenta.

- W tym tygodniu okazało się, że producent ograniczył dostawy o 800 tysięcy. To jest bardzo duża liczba, na to niestety nie mamy wpływu. Okazało się, że dla osób, które były zapisane na najbliższe terminy, konieczne jest zastąpienie dawek Astry innymi szczepionkami - mówi Jolanta Kowalik-Gęsiak. Jak zapewnia, problemy powinny zakończyć się w najbliższym tygodniu, bo do Polski 31 maja dotrze pula 2.430 dawek szczepionki Pfizer.