W przychodni Megamed kolejki do pomiaru ciśnienia

W przychodni Megamed trzeba czekać nawet kilka tygodni do pomiaru ciśnienia specjalistycznym urządzeniem Holter - alarmuje nasz czytelnik. Urządzenie dokonuje automatycznego pomiaru ciśnienia kilkunastokrotnie w ciągu doby. Badanie jest zalecane u osób, które mają gwałtowne skoki ciśnienia. Tak było w przypadku naszego Czytelnika, który poinformował nas o absurdalnych kolejkach.

Jak mówi bełchatowianin, lekarz w przychodni Megamed zdiagnozował u niego podwyższone ciśnienie. Zalecił badanie urządzeniem, to jednak się popsuło. - Od pielęgniarek usłyszałem, że jak będzie sprawne, to do mnie zadzwonią - opowiada nasz Czytelnik.

Cierpliwe odczekał tydzień, a później kolejny. Kiedy zadzwonił, znowu usłyszał, że jest kolejka i żeby cierpliwie czekał. - Nie chcę robić żadnej afery czy sensacji, ale na pomiar ciśnienia czekam już ponad miesiąc i nikt nie raczył się do mnie odezwać - żali się Czytelnik. - Kardiolog kazał mi się zgłosić z wynikami badań, a ja, niestety, nie mogę ich zrobić i czekam bezczynnie ponad miesiąc - dodaje.

Krzysztof Chwiałkowski, prezes przychodni Megamed, potwierdza, że kolejki do pomiaru ciśnienia faktycznie się tworzą. Jak wyjaśnia, pozostało bowiem, sprawne tylko jedne urządzenie. Drugie trafiło do naprawy.
- Problem polega na tym, że jest sezon urlopowy i serwis nie może nam szybko zepsutego aparatu naprawić - tłumaczy Krzysztof Chwiałkowski. - Pacjenci obsługiwani są przez jeden aparat i stąd tworzą się kolejki.
Szef placówki zapewnia, że przychodnia postara się jak najszybciej naprawić drugi aparat, aby zmniejszyć czas oczekiwania. - Teraz pacjenci muszą jednak uzbroić się w cierpliwość - dodaje Krzysztof Chwiałkowski.