Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kleszczowie wodomierze odczytają radiowo

Grzegorz Maliszewski
Wkrótce mieszkańcy nie będą musieli spisywać liczników
Wkrótce mieszkańcy nie będą musieli spisywać liczników Grzegorz Maliszewski
W Kleszczowie wodomierze odczytają radiowo. Inkasent stan licznika sprawdzi na odległość.

W gminie Kleszczów postanowiono, że czas skończyć z ciągłym targowaniem się z mieszkańcami o nadpłaty czy niedopłaty za wodę. Często zdarzało się bowiem, że pracownicy tamtejszego Zakładu Komunalnego, którzy spisywali liczniki, nie zastawali mieszkańców w domach. Wówczas opłaty za wodę naliczano zaliczkowo w oparciu o złożone deklaracje, często zaniżone. Pod koniec roku okazywało się, że część osób musi regulować spore niedopłaty.

Teraz, jak mówią przedstawiciele ZK, każdy będzie płacił na bieżąco za tyle wody, ile zużył. Nie trzeba będzie nawet wpuszczać inkasenta do domu, bo ten odczyta sobie stan licznika... na odległość.
Zakład Komunalny już na początku przyszłego roku zamierza rozpocząć wymianę wodomierzy w całej gminie. Wymienionych ma zostać w sumie 1,2 tys. urządzeń. Zastąpią je nowoczesne wodomierze ze specjalnym oprzyrządowaniem. Efekt będzie taki, że pracownik zakładu stan licznika w każdym domu będzie mógł odczytać drogą radiową z odległości nawet dwustu metrów.

- Będzie to wyglądało w ten sposób, że pracownik będzie szedł przez wieś i odczytywał na bieżąco wszystkie dane, nie wchodząc przy tym do żadnego domu - mówi Krzysztof Jasnos, prezes Zakładu Komunalnego w Kleszczowie. - Przenośne urządzenie będzie można też tak ustawić, żeby odczytało wszystkie liczniki w budynku wielorodzinnym. Później pracownik z zebranymi danymi wróci do zakładu i wprowadzi je do komputera, który każdemu lokatorowi wyliczy, ile ma do zapłacenia za zużytą wodę. Nowoczesne rozwiązanie zaoszczędzi czas mieszkańcom, ale też i pracownikom - przekonuje prezes ZK.

Niestety, będzie słono kosztować. Przetarg na nowoczesne oprzyrządowanie wodomierzy ma być dopiero ogłoszony, ale już wiadomo, że "radiowe" wodomierze będą co najmniej dwukrotnie droższe od zwykłych urządzeń do pomiaru wody. Jeden taki wodomierz kosztuje grubo ponad 100 zł. Łatwo policzyć, że przy 1,2 tys. wodomierzach koszt wymiany wyniesie minimum 120 tys. zł.

Czy mieszkańcom spodoba się taka forma spisywania wodomierzy? Zdania są podzielone.
- Jeśli gminę stać na takie nowoczesne rozwiązania, to czemu z nich nie korzystać? - mówi pani Agnieszka, mieszkanka Kleszczowa. - Mam nadzieję, że dzięki temu nie trzeba będzie już chodzić i wyjaśniać, ile trzeba dopłacać za wodę - dodaje.

Jednak w opinii innego mieszkańca takie rozwiązanie to niepotrzebna fanaberia. To nie ma już pilniejszych wydatków w gminie? - pyta retorycznie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto