Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W gminie Kleszczów pytają mieszkańców o zmianę granic. Ruszyły konsultacje społeczne

Grzegorz Maliszewski
Archwium
Mieszkańcy gminy Kleszczów będą mogli się wypowiedzieć, co myślą o proponowanej przez posłankę PiS zmianie granic najbogatszej gminy w Polsce i przyłączeniu części jej terenów - z kopalnią i elektrownią - do gminy Bełchatów. W gminie Kleszczów trwają konsultacje społeczne w sprawie zmiany granic.

„Bolszewicki rozbiór” - tak o pomyśle zmianie granic gminy Kleszczów mówiły władze gminy Kleszczów. Ostro protestowali przeciwko takiemu scenariuszowi także radni, którzy podpisali się nawet pod listem do premiera Mateusza Morawieckiego. Teraz głos mogą zabrać mieszkańcy najbogatszej gminy w Polsce. Od tygodnia w gminie Kleszczów trwają bowiem konsultacje społeczne w sprawie zmiany granic. Pierwsze spotkanie z mieszkańcami już się odbyły m.in. w Kleszczowie, Łuszczanowicach czy Antoniówce. Kolejne mają się odbyć w przyszłym tygodniu, m.in.w Dębinie (21 stycznia - Wiejski Ośrodek Kultury), Kamieniu (21 stycznia - sala OSP), Rogowcu (22 stycznia - Wiejski Ośrodek Kultury), Wolicy (23 stycznia - sala OSP) oraz Czyżowie (24 stycznia - Wiejski Ośrodek Kultury).

Przypomnijmy, że za pomysłem zmiany granic stoi posłanka PiS Małgorzata Janowska, która w połowie ubiegłego roku zaproponowała, aby część terenów bogatej gminy Kleszczów przyłączyć właśnie do gminy Bełchatów. Projekt wywołał spór między samorządami. Pomysł poparł poprzednie wójt gminy Bełchatów Kamil Ładziak, z kolei w Klesz-czowie projekt ostro skrytykowano.

Skąd taki pomysł posłanki z Bełchatowa? Gmina Kleszczów to najbogatsza gmina wiejska w kraju. Jej roczny budżet sięga 280 mln zł. Znaczna część gminnych dochodów to podatki płacone przez beł-chatowską kopalnię i elektrownię. Posłanka Janowska chciałaby z obszaru gminy Kleszczów wydzielić około 1200 hektarów, głównie tereny elektrowni i części kopalni. Szacuje się, że budżet gminy Kleszczów straciłby wtedy 50-60 mln zł rocznie. To pieniądze z tytułu podatków i opłat środowiskowych. Po zmianie granic połowa tej kwoty mogłaby trafić do gminy Bełchatów. Druga połowa miałaby zostać podzielona pomiędzy inne gminy powiatu: Kluki, Drużbice, Zelów, Rusiec oraz miasto Bełchatów.

Jesienią ubiegłego roku konsultacje w sprawie zmiany granic odbyły się już w gminie Bełchatów. Miały jednak mizerną frekwencję. Wzięła w nich udział zaledwie garstka mieszkańców. Według oficjalnych danych tylko 684 mieszkańców, spośród 10 tys. 462 uprawnionych do głosowania, zabrało głos w konsultacjach. Spośród tych, którzy głosowali, aż 97 procent opowiedziało się za zmianą granic.

Sposób przeprowadzenia konsultacji skrytykował nowy wójt gminy Bełchatów - Konrad Koc. Jego zdaniem całą procedurę należy dokończyć, a mówienie o większości popierającej zmianę granic gmin jest dużym nadużyciem. Zapowiedział też przeanalizowanie sytuacji i nie wykluczył powtórzenia konsultacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto