Uczniowie CKP w Bełchatowie pomogli niepełnosprawnemu

Krzysztof Zaleski dwie dekady temu uczył się w Centrum Kształcenia Praktycznego w Bełchatowie. Potem kilkanaście lat pracował. Cztery lata temu miał wypadek. Złamany kręgosłup oznaczał, że na wózku spędzi resztę życia. Zaleski nie załamał się jednak. Dalej się uczy, działa też w fundacji pomagającej niepełnosprawnym: uczy innych, jak radzić sobie w codziennym życiu mimo kalectwa.

Są jednak przeszkody, z którymi bełchatowianin nie jest w stanie się uporać. Przykład? Chodnik, który prowadził z domu do ulicy był zbyt wąski dla wózka inwalidzkiego. Fachowcy z firmy budowlanej wycenili nową kostkę i jej ułożenie na 16 tys. zł. Dla Zaleskiego, który utrzymuje się tylko z renty to nieosiągalna kwota. Okazało się, że problem można było rozwiązać inaczej.

- Miałem zakupione już od roku materiały ale nie miałem kogo poprosić o pomoc w położeniu nowego chodnika – mówi Krzysztof Zaleski. - O swoim problemie opowiedziałem dyrektorowi Centrum Kształcenia Praktycznego, który od razu zaoferował pomoc. Jest to bardzo miłe, że młodzi ludzie w ramach praktyki są w stanie pomagać. Gdy byłem zdrowy i sprawny nierówności chodnika nie przeszkadzały mi. Teraz na wózku inwalidzkim odczuwam każdą nierówność i przejechanie tych kilkudziesięciu metrów po wąskim i nierównym chodniku było dla mnie dużym obciążeniem, w dodatku niszczył się wózek.

Uczniowie w ramach praktyki wyrównali teren i położyli odpowiednio szeroki dojazd od domu do bramy wjazdowej.

- Krzysztof Zaleski to nasz były uczeń – mówi Andrzej Jędrzejczyk, dyrektor Centrum Kształcenia Praktycznego. - Wypadek jaki go spotkał odmienił niestety na gorsze jego życie. Gdy opowiedział o swoim problemie nie mogliśmy odmówić pomocy. Sprawę przedstawiłem uczniom, którzy od razu wyrazili chęć pomocy i z zaangażowaniem pracowali przy odbudowie dojazdu.