Nauka języka polskiego dla uchodźców z Ukrainy w Bełchatowie
Zespół Szkół i Placówek Oświatowych BSTO im. Zbigniewa Herberta w Bełchatowie przy ul. Fabrycznej 6, organizuje naukę języka polskiego dla uchodźców uciekających przed wojną na Ukrainie. W czwartek odbyło się pierwsze spotkanie.
Zajęcia prowadzone są przez nauczycieli VI Liceum Ogólnokształcącego im. Zbigniewa Herberta w ramach wolontariatu - bezpłatnie.
Na spotkaniu był również tłumacz i pracownik Urzędu Pracy w Bełchatowie, który poinformował, że w urzędzie pracy w Bełchatowie zorganizowany został punkt informacyjny dla uchodźców z Ukrainy chcących podjąć pracę. Czynny jest codziennie w godz. od 7:30 do 15:30.
Osoby, które przyszły na spotkanie do "Herberta" zostały podzielone na trzy grupy, żeby mogły jak najbardziej efektywnie nauczyć się języka polskiego. Planowane są spotkania cykliczne - dwa razy w tygodniu po 45 minut. Zajęcia na dobre rozpoczną się w przyszłym tygodniu. Terminy spotkań będą ustalane indywidualnie w grupach.
- To była nasza inicjatywa. Pomysł narodził się wśród nas nauczycieli - mówi Małgorzata Jasitczak, dyrektor VI Liceum Ogólnokształcącego im. Zbigniewa Herberta w Bełchatowie. - Na samym początku włączyliśmy się w pomaganie, tak jak wszyscy, czyli w zbiórki darów, które kierowaliśmy do potrzebujących. Trzy tygodnie temu pojawił się w naszej szkole uczeń z Ukrainy, który jest w klasie maturalnej. Zastanowiliśmy się, czy możemy jeszcze w jakiś sposób pomóc i doszliśmy do wniosku, że oni najbardziej potrzebują znajomości języka polskiego w stopniu komunikacyjnym, żeby wiedzieli jak zachować się w aptece, w sklepie, na dworcu, czy w urzędzie - dodaje Małgorzata Jasitczak.
- Strażnicy miejscy z Bełchatowa udzielili wsparcia swoim kolegom z Przemyśla
- Miejsca dla uchodźców z Ukrainy w oratorium parafii pw. Narodzenia NMP w Bełchatowie
- Uchodźcy z Ukrainy na spotkaniu w gminie Kleszczów. Będą uczyć się języka polskiego
- Część dzieci z Ukrainy już uczy się w szkołach w Bełchatowie
Pracownicy szkoły wpadli na pomysł, że zorganizują kurs języka polskiego.
- Jak widać odzew był niespodziewanie szybki i bardzo duży. Może pojawią się inni nauczyciele, którzy chcieliby nas wesprzeć, wtedy podzielimy grupy na jeszcze mniejsze. Może jakieś firmy zechcą pomóc nam w drukowaniu materiałów. Nie mamy podręczników, nie mamy dodatkowych pieniędzy na ten cel, a wiadomo musimy drukować i kserować materiały, żeby w sposób efektywny nauczyć języka polskiego - prosi Małgorzata Jasitczak.
- Dary z Bełchatowa trafiły na przejście graniczne Dołhobyczów-Uhrynów
- Dzieci z Ukrainy zatrzymały się na odpoczynek w Słoku koło Bełchatowa
- Uciekły przed wojną z Ukrainy. W Łękawie opowiadały o swoich ostatnich dniach w kraju
- Bełchatowianie pomagali uchodźcom z Ukrainy na dworcu w Warszawie i na granicy
Dyrektor "Herberta" przesłała rodzicom informację o pomyśle, a po 15 minutach miała już mnóstwo telefonów w tej sprawie. Na pierwsze spotkanie przyszło około 50-60 chętnych, niestety części osób już trzeba było na ten momenty odmówić, bo szkoła nie byłaby w stanie nad wszystkim zapanować.
- Dzwonił ktoś z ośrodka Wawrzkowizna pytając, czy jestem w stanie zorganizować transport. Niestety nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Mam nauczycieli i budynek i tym chcemy się podzielić jako społeczność herbertowska - podsumowuje Małgorzata Jasidczak.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?