Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tradycja wciąż pozostaje tradycją

Maciej Wiśniewski
Archwium
Z ks. prałatem Januszem Krakowiakiem, dziekanem bełchatowskim, o malowaniu pisanek i trudnym kultywowaniu tradycji, rozmawia Maciej Wiśniewski

Malowanie pisanek w Wielki Piątek w galerii handlowej to nowa tradycja?
To naturalne. Nie jest to żadna nowość, od wielu lat w Łodzi odbywa się malowanie pisanek na cel charytatywny. Ten pomysł popiera ksiądz arcy-biskup, metropolita łódzki. Nie ubliża to wcale Kościołowi, choć jest to dzień bardzo ważny, kiedy przeżywamy śmierć Chrystusa. Chcemy pokazać, że tajemnica zmartwychwstania to pomoc dla człowieka.
Kiedyś malowało się pisanki w domu, z całą rodziną, a teraz w centrach handlowych...
Sam kiedyś szpilką na wosku zdobiłem pisanki, choć zdolności nigdy nie miałem. To, że są różne warsztaty i akcje malowania jajek w miejscach pub-licznych, to dobrze, bo podtrzymuje się tradycję wykonywania pisanek własnoręcznie.

Ludzie malują jeszcze pisanki, czy idą na łatwiznę i wkładają do świątecznego koszyczka już gotowe ozdoby, kupione w sklepie?
Tradycja, zostaje tradycją. Robią to głównie dzieci, częściej z babciami niż z rodzicami. My też wymieniamy się z dziećmi pisankami. Tym, które przy-niosą ładnie ozdobione pisanki do kościoła, dajemy czekolado-we jajeczka, których kiedyś nie było. Wszystko po to, aby zainteresować je tą tradycją.
Nawet, jeśli tylko jedno z wielu jest zrobione własnoręcznie, to dobrze. Te kupione też są robione ręcznie, to czyjaś praca.

Dziś zamiast o tajemnicy zmartwychwstania, częściej mówimy o jajkach, kurczaczkach, czy dyngusie.
Dlatego ja mam taki zwyczaj, że każdego roku nadal wysyłam kilkadziesiąt kart świątecznych z symbolami zmartwychwstałego Chrystusa, a nie z jajkami czy kurczakami.

od 7 lat
Wideo

Burze nad całą Polską

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto