W Bełchatowie wszyscy wierzą, że w kolejnym sezonie przy ul. Sportowej też będą mecze międzynarodowe, ale już nie towarzyskie, a w europejskich pucharach.
Wileński klub wygrał ostatnie cztery mecze w litewskiej lidze. Obie drużyny, z powodu przerwy na mecze reprezentacji, najbliższy weekend mają wolny.
Z inicjatywą rozegrania spotkanie w Bełchatowie wyszli Litwini. - Udało nam się bardzo szybko porozumieć. Oba kluby spisują się bardzo dobrze w rozgrywkach ligowych, więc mecz z pewnością będzie bardzo ciekawy - mówi dyrektor sportowy Żalgirisu, Mindaugas Nikolicius.
Spotkanie rozpocznie się w piątek o godzinie 19, a wstęp będzie bezpłatny. Nie jest wykluczone, że oba kluby będą ściślej współpracować, a niebawem bełcha-towianie pojadą na spotkanie towarzyskie na Litwę. Piłkarze trenera Macieja Bartoszka plasują się na trzecim miejscu w tabeli ekstraklasy i coraz częściej w Bełchatowie mówi się o wywalczeniu miejsca gwarantującego grę w europejskich pucharach. Nie ma wątpliwości, że bełchatowski zespół stać na taki sukces. Pierwszy i jak do tej pory ostatni raz w rozgrywkach europejskich PGE GKS wystąpił w 2007 roku, gdy w Pucharze UEFA najpierw wyeliminował gruzińskie Ameri Tbilisi, a w następnej rundzie uległ ukraińskiemu Dnipro Dniepropietrowsk.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?