Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Głowacki, nowy wójt gminy Drużbice: traktuję tę funkcję jak rodzaj posługi

Ewa Drzazga
Tomasz Głowacki, wójt gminy Drużbice
Tomasz Głowacki, 34-letni mieszkaniec Suchcic, przez kolejne pięć lat będzie rządził gminą Drużbice. W wygranej nie pomagał mu partyjny szyld, zadziałać musiało tylko jego nazwisko. I plan, jaki ma dla swojej rodzinnej gminy. Na jakie inwestycje zamierza postawić?

Wychował się w Suchcicach, a właściwie, jak wszyscy mówią o tym miejscu, „na Stefanowie”. Tu gospodarstwo mieli rodzice Tomasza Głowackiego, tutaj on sam prowadzi też własną rolniczą działalność. Choć został wójtem, nie zamierza jej zarzucać.

- Na prowadzenie gospodarstwa muszę znaleźć czas, co do tego nie ma dwóch zdań - podkreśla. I jest przekonany, że łączenie obu „etatów” - wójta i rolnika jest wykonalne. Podobnie, jak jednoczesne bycie dobrym wójtem i głową rodziny, bo Głowacki przyznaje, że bardzo zależy mu, by życie rodzinne nie ucierpiało przez to, że podjął się nowego zadania. Tym bardziej, że to właśnie żona bodaj czy nie najbardziej wspierała go w jego wyborczych planach i decyzjach.

Tomasz Głowacki podkreśla, że absolutnie nie zamierza być „panem wójtem”, który dzieli i rządzi.

- Dla mnie ta funkcja to rodzaj posługi - tłumaczy. Jak mówi, wie, że może to brzmieć pompatycznie. - Ale tak właśnie to traktuję - mówi.

I dodaje od razu, że oprócz „misji” wójt musi mieć też zadatki na bycie dobrym mena-gerem. Bez tego zarządzanie samorządem nie będzie efektywne.

Samorząd już dobrze zna

Jego wygrana z Bożeną Zielińską, która od dekady była wójtem gminy Drużbice, była dla wielu zaskoczeniem. Startował w dosyć egzotycznej konfiguracji, bo jako kandydat z komitetu Radosława Kamińskiego, który z kolei ubiegał się o funkcję radnego. Nie stała za nim partia, nie „bonusowało” jakieś znane nazwisko. Jego własne wystarczyło do tego, by wygrać.

Co było kluczem do sukcesu? Zdaniem samego Głowackiego, mieszkańcy po prostu mu zaufali i uwierzyli w założenia jego programu. Te nie przewidują jednak żadnego trzęsienia ziemi.

- Nie planuję rewolucji - podkreśla. - Ale musimy teraz zrealizować kilka założeń. Oczywiście pamiętając o tym, jak ograniczonym budżetem na inwestycje dysponujemy - dodaje.

Te możliwości Głowacki zna bardzo dobrze. Przez ostatnie cztery lata był gminnym radnym, szefował w komisji finansowo - gospodarczej.

- Dziś wiem, że takie zaplecze w postaci samorządowego doświadczenia, jest potrzebne - przyznaje nowy wójt gminy Drużbice. - Mogę z marszu zająć się sprawami urzędu, znam założenia budżetu, wiem, gdzie można spodziewać się trudności, a gdzie są jeszcze do wykorzystania jakieś szanse - mówi.

Nowy wójt gminy Drużbice zamierza stawiać na szerokie korzystanie z dotacji zewnętrznych - tak tych unijnych, jak i rządowych czy z wykorzystaniem „zielonych” dofinansowań.

- W przyszłorocznym budżecie na inwestycje mamy około 1,8 mln zł. A to i tak kwota większa niż w poprzednich latach, gdy była to suma około 1,2 mln zł - mówi. - To nie są pieniądze, które pozwolą na większe inwestycje bez zewnętrznego finansowania, więc właściwie nie mamy wyjścia i tam, gdzie tylko można, musimy starać się o dotacje - podkreśla Głowacki.

Źródła, do których można sięgać, zna m.in. dzięki zawodowemu doświadczeniu. Tomasz Głowacki pracował w bełchatowskim biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a w ostatnich latach odpowiadał za edukację ekologiczną w bełchatowskim starostwie.

Sale, drogi i nie tylko

Wśród inwestycji priorytetem siłą rzeczy muszą być drogi. Do zrobienia jest tu sporo, a wynika to po prostu z samej struktury gminy Drużbice, w której poszczególne miejscowości są „rozrzucone” na relatywnie dużym terenie. Stąd nieustannych nakładów wymagają nie tylko główne drogi dojazdowe do poszczególnych miejscowości, ale także te prowadzące do pól, przysiółków czy domostw położonych z dala od centrów wsi.

- Poza tym musimy rozpocząć prace nad budową sal gimnastycznych przy szkołach w Wadlewie i w Rasach. To inwestycje, które nie mogą czekać - mówi Tomasz Głowacki. - W poszczególnych miejscowościach trzeba też przebudować czy zmodernizować świetlice wiejskie i remizy. Szczególnie paląca jest tu kwestia remontu sali OSP w Drużbicach - wymienia.

Dalszej modernizacji wymaga też gminna sieć wodociągowa. Uruchomienie ujęcia wody w Głupicach znacznie wpłynęło na poprawę wydajności całej sieci, ale na pewno nie uda się uniknąć dalszych inwestycji i nakładów.

Tomasz Głowacki zapowiada, że zamierza stawiać na takie działania które sprawią, że na terenie gminy Drużbice będzie się rozwijać budownictwo mieszkaniowe.

Nie kryje też, że chciałby przekonać nowych inwestorów do osiedlania się w gminie Drużbice. - Nie jest żadną tajemnicą, że kolejne firmy działające na terenie gminy przekładają się na wpływy do budżetu w ramach odprowadzanych podatków. Dlatego zależy mi na tym, by osiedlali się tu kolejni inwestorzy. Ale jednocześnie podkreślam, że nie ma mowy o tym, by na terenie gminy Drużbice mogły działać przedsięwzięcia, które wiążą się z uciążliwością dla mieszkańców - wskazuje Tomasz Głowacki.

Chwilowy impas w radzie?

Czy Tomasz Głowacki może liczyć na poparcie radnych dla swoich działań? To okaże się z czasem. Na pierwszej sesji rady gminy nie udało się wybrać przewodniczącego. Na kolejnej - owszem i to aż 14 głosami „za”. Jednak bez względu na to, jak będzie się to układać na kolejnych sesjach, nowy wójt liczy, że wszyscy samorządowcy będą się starali działać w jak najlepiej pojętym interesie gminy.

Bo, jak powtarza Tomasz Głowacki, mieszkańców w gru-ncie rzeczy najbardziej interesuje to, żeby w ich miejscowości była dobra droga, oświetlenie, sprawna sieć wodociągowa, etc. Chcą, żeby realizowane były u nich kolejne inwestycje.

- A czy będzie za nie odpowiadał wójt o takim, czy innym nazwisku, to już sprawa drugorzędna - dodaje Głowacki.

Jednocześnie zapowiada, że ci, którzy spodziewają się, że jako mieszkaniec Suchcic właśnie do tej części gminy będzie kierował „inwestycyjny strumień”, mogą się czuć rozczarowani. - Jestem wójtem całej gminy Drużbice i nie mam zamiaru dzielić mieszkańców na tych z Drużbic, Waldewa czy Suchcic. Gmina musi rozwijać się równomiernie, a naszym zadaniem będzie o to zadbać - podkreśla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto