Organizowana od kilku lat akcja cieszy się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Tak było i w tym roku.
Pierwsi chętni w kolejce ustawili się już o ...3 nad ranem. - Byłem pierwszy - mówi pan Stanisław z Bełchatowa. - Miałem 250 kilogramów makulatury, cały "maluch" był zapakowany. Drzewka biorę m.in. dla wnuków.
Akcja odbywa się na parkingu z tyłu starostwa, które jest organizatorem przedsięwzięcia. Drzewka dostarczyło także Nadleśnictwo Bełchatów.
Wideo
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!