Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teresin. Kurnik dla 60 tysięcy kur stanął w gminie Drużbice

Maciej Wiśniewski
Teresin. Kurnik z wolnym wybiegiem dla 60 tys. kur otwarto w gospodarstwie Suflidowo
Teresin. Kurnik z wolnym wybiegiem dla 60 tys. kur otwarto w gospodarstwie Suflidowo Maciej Wiśniewski
Teresin. Największy w Polsce kurnik z wolnym wybiegiem otwarto w piątek w Teresinie w gminie Drużbice. Może pomieścić aż 60 tys. kur.

Teresin. Kurnik z wolnym wybiegiem dla 60 tys. kur otwarty został dzisiaj w gospodarstwie Suflidowo. To największa taka instalacja w Polsce. Nioski, które do nowoczesnego kurnika trafią w najbliższych dniach, będą miały do dyspozycji kilka hektarów wybiegu.

- Wychodzimy na przeciw oczekiwaniom naszych kontrahentów - mówi Liliana Suflida, prezeska Grupy Producentów Rolnych Suflidowo. - Współpracujemy z sieciami handlowymi, które zgłaszają do nas zapotrzebowania na jaja z wolnego wybiegu. Chcąc podążać za tymi, którzy wyznaczają kierunki rozwoju i trendy, zbudowaliśmy ten największy kurnik z wolnym wybiegiem w Polsce - podkreśla.

Nowoczesna instalacja powstała w Teresinie w gminie Drużbice. W uroczystości przecięcia wstęgi nowego zakładu wzięli udział m.in. samorządowcy, Bożena Zielińska, wójt gminy Drużbice, Waldemar Wyczachowski, starosta bełchatowski, Krzysztof Habura, starosta pabianicki oraz przedstawiciel marszałka województwa, przedstawiciele sanepidu, inspektoratu weterynarii, kontrahenci i pracownicy firmy.

Nowy obiekt wyposażony jest w nowoczesne grzędy i system sortowania jaj. Szacuje się, że każdego dnia nawet 95 procent kur, które zamieszkają w nowym kurniku może znieść jajko. Dzienna produkcja w nowym kurniku dochodzić może zatem nawet 57 tys. jaj.

- Dla nas też jest to nowość, będziemy się uczyli tej hodowli, mam nadzieję, że przy tym zespole pracowników, który mamy, uda nam się zachować wszelkie standardy jakości i jednocześnie dbałość o bezpieczeństwo produkcji - podkreśla Liliana Suflida, dodając, że do tej pory Suflidowo produkowało jajka od kur ściółkowych i hodowanych w klatkach.

Suflidowo to firma rodzinna, już z czterdziestoletnią tradycją. Jej założycielem jest Józef Suflida, który zaczynał od 7 tys. kur. Dziś firma hoduje ponad 700 tys. kur i składa się z kilku gospodarstw, w tym własnej mieszalni pasz, czy liczącej ok. 1000 hektarów uprawy zbóż do produkcji pasz. Jak mówią producenci, to właśnie ten system pozwolił zbudować markę "Żółte z natury", którą promuje rodzinna firma.

- Budując markę jaj "Żółte z natury", chcieliśmy w dołowym tego słowa znaczeniu wyprodukować takie jajko, które konsument będzie chętnie jadł, a tym samym nam pozwoli na dalszy rozwój - podkreśla Liliana Suflida.

Rocznie Suflidowo sprzedaje ponad 120 milionów jaj, z czego blisko 100 mln pochodzi z własnej produkcji. Resztę grupa pozyskuje od współpracujących z nią producentów.

- Żeby mieć gwarancję zdrowego jajka, odchowujemy kury we własnych odchowalniach w Lipinie w województwie lubelskim - podkreśla Liliana Suflida. - Wszystkie kury są szczepione, dzięki temu mamy gwarancję, że kury są zdrowe, a więc znoszą też zdrowe jajka - podkreśla. - Ten kierunek rozwoju, skupywania jaj od dobrych producentów jest również pozytywny. Nie trzeba wszystkich produkować u siebie - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto