W uzasadnieniu do swojego wniosku radni z PO i PLUS podali, że starosta zupełnie nie radzi sobie z nadzorem nad szkołami. W szczególności chodziło o zawirowania wokół wyborów dyrektora II Liceum Ogólno-kształcącego i konflikt w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3.
Dyskusja na temat bezczynności starosty wobec konfliktu w drugiej z tych szkół zdominowała zresztą obrady. Ostatecznie Brózda zobowiązał się, że w poniedziałek rozstrzygną się losy dyrektora tej placówki. Wtedy na posiedzeniu zarządu powiatu ma być rozpatrywany wniosek kuratora oświaty o pozbawienie dyrektora ZSP nr 3 jego funkcji. Starosta zaznaczał, że czekają jeszcze na opinię samego dyrektora, jednego ze związków zawodowych, wynik audytu finansowego oraz ocenę pracy dyrektora.
W efekcie, w głosowaniu nad odwołaniem Jarosława Brózdy 12 radnych było przeciwko, 8 zagłosowało "za".
Pytanie "kto był ósmy?" najczęściej powtarzało się w kuluarach. Oba kluby mają bowiem w radzie po czterech przedstawicieli, ale jedna z radnych była na sesji nieobecna. Wnioskodawcy liczyli więc na 7 głosów za odwołaniem starosty i, co najwyżej, kilka wstrzymujących się. Ósmy głos za odwołaniem był co najmniej niespodzianką i wywołał lawinę spekulacji. W niczym nie zmienił on jednak faktu, że starosta swoje stanowisko zachowa.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?