Nasza Loteria

Sprawca zadał 37-latkowi cios siekierą w głowę. Ciało mężczyźni zawinęli w worek porzucili w lesie

Magdalena Buchalska-Frysz, KPP
Policjanci zatrzymali podejrzanych o dokonanie brutalnego zabójstwa. Ciało 37 latka znaleziono owinięte w worki foliowe, porzucone w lesie w gminie Kleszczów. Zarzuty usłyszało już trzech mężczyzn

Już w kilka godzin po odnalezieniu ciała 37-latka kryminalni ustalili okoliczności tego brutalnego zabójstwa.

Okazało się, że sprawcy zacierając ślady wywieźli ciało z miejsca zbrodni i porzucili je w kompleksie leśnym.

Zwłoki mężczyzny ujawniono 14 kwietnia rano. Ciało owiniete workami foliowymi leżało w lesie w Łękińsku w gminie Kleszczów. Znalazł je pracownik pobliskiego zakładu. 40 metrów od zwłok znaleziono też o rower należący do zmarłego mężczyzny.

Policjanci szybko ustalili, że denat to 37-letni zaginiony mieszkaniec pow. radomszczańskiego. Jego zniknięcie rodzina zgłosiła policji 12 kwietnia - mówi Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.

Na miejscu pracę rozpoczęli policjanci z grupy operacyjno-dochodzeniowej z technikiem kryminalistyk, wspierani przez funkcjonariuszy z komedny wojewódzkiej policji. Śledczy wykonali oględziny oraz ujawnili i zabezpieczyli ślady kryminalistyczne. Wykorzystano też psą tropiącego.

Obrażenia, jakie posiadał mężczyzna, czyli głębokie zmiażdżenie twarzoczaszki wskazywały, że mogło dojść do zabójstwa. Ustalono, że 37-latek mógł przebywać na terenie jednej z posesji w gminie Lgota Wielka.

Policjanci pojechali pod wytypowany adres. Zastali tam trzech mężczyz, obywateli Mołdawii, w wieku 19, 33 i 42 lat. Wszyscy byli zaskoczeni wizytą policji.

Z ich informacji wynikało, że ostatnio nie mieli kontaktu z 37-latkiem

- Na podstawie dalszych ustaleń i ujawnionych na terenie posesji śladów została podjęta decyzja o zatrzymaniu trzech mężczyzn. Szybko okazało się, że podejrzenia kryminalnych były „strzałem w dziesiątkę” - mówi Iwona Kaszewska.

Na terenie posesji odkryto ślady krwi oraz siekierę, która, jak się okazało, była narzędziem zbrodni.

Z wyjaśnień, które złozyli zatrzymani mężczyźni wynikało, że 10 kwietnia 37-latek uczestniczył z nimi w libacji alkoholowej w trakcie której wywiązała się awantura, Wtedy 33-letni obywatel Mołdawii zadał śmiertelny cios 37-latkowi siekierą w głowę, uderzył go też w bark.

Mężczyźni postanowili się pozbyć ciała. Zawinęli je w foliowe worki i samochodem dostawczym wywieźli do lasu. Porzucili tam też rower ofiary.

Próbowali też ocztwiście zatrzeć ślady zbrodni w domu, pozbyli się również samochodu.

Cała trójka usłyszała już zarzuty.

33-latek odpowie za zabójstwo. Dwaj pozostali podejrzani - mężczyźni w wieku 19 i 42 lat usłyszeli zarzut poplecznictwa, tj. zacierania śladów przestępstwa oraz niezawiadomienia organów ścigania o popełnionym przestępstwie.

Prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Bełchatowie o zastosowanie wobec podejrzanych tymczasowego aresztu.

Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Zacieranie śladów przestępstwa zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Niezawiadomienie organów ścigania o popełnionym przestępstwie to czyn za który grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

od 16 lat
Wideo

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto