Sprawa współpracy Bełchatowa i Nowogradu Wołyńskiego jeszcze poczeka. Radni muszą się jeszcze nad tym wspólnie zastanowić

Relację między Nowogradem Wołyńskim a Bełchatowiem ochłodziły się po tym, gdy w ukraińskim partnerskim mieście zorganizowano turniej bokserski ku ku czci Stepana Bandery, Romana Szuchewycza i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), odpowiedzialnej za wymordowanie na Wołyniu i w Galicji od 100 do 150 tys. Polaków.
Uwagę na to pierwsi zwrócili działacze Stowarzyszenia Bełchatowianie dla Narodu i poprosili magistrat o interwencję w tej sprawie.

Jeszcze w kwietniu służby magistratu wspólnie z bełchatowskimi radnymi przygotowali pismo z prośbą o wyjaśnienia w sprawie patronów turnieju. Przesłano je do burmistrza Nowogradu.

Na odpowiedź trzeba było czekać ponad dwa miesiące. A w jej treści trudno doszukać się powodów do satysfakcji. Władze ukraińskiego miasta podkreśliły, że w swoich działaniach kierują się wyłącznie prawodawstwem Ukrainy. A zgodnie z ustawą „O prawie do uczczenia pamięci osób walczących za niepodległość Ukrainy w XX wieku” Stepan Bandera oraz żołnierze UPA są uznawani za bohaterów. Dlatego ich podobizny są umieszczane na tablicach pamiątkowych i innych symbolach.

Sprawą dalszych losów umowy partnerskiej między Nowogradem a Bełchatowem, radni miejscy drugiego z tych miast mieli się zająć jeszcze na sierpniowej sesji. Ale punkt poświęcony temu tematowi w programie obrad się nie znalazł.

- W podejmowaniu decyzji i ustalaniu treści pisma z prośbą o wyjaśnienia, brali udział wszyscy radni - tłumaczy Elżbieta Naturalna, przewodnicząca bełchatowskiej rady. - Uznaliśmy, że będzie właściwie, jeśli wszyscy radni będą mieli możliwość uczestniczenia również w podejmowaniu decyzji w tak ważnej sprawie, jak dalsze losy współpracy z Nowogradem. Tymczasem pod koniec sierpnia część radnych była jeszcze na wakacjach i zorganizowanie takiego spotkania było utrudnione. Ostatecznie postanowiliśmy, że to spotkanie odbędzie się we wrześniu, możliwe, że decyzję uda się podjąć jeszcze na wrześniowej sesji - podkreśla Naturalna.