Niedaleko uciekł pijany kierowca opla zafiry, który spowodował kolizję z volkswagenem w Łękawie. Gdy przyjechała policja, winowajcy stłuczki nie było na miejscu. Po kilku minutach poszukiwań 59-letniego bełchatowianina znaleziono w pobliskim lesie, zaledwie 150 metrów od miejsca kolizji. Kiedy funkcjonariusze ocucili kierowcę, okazało się, że nie odniósł on żadnych obrażeń, a jedynie zasnął zmorzony alkoholem. Bełchatowianin miał 2,7 promila alkoholu. Prawdopodobnie przyczyną kolizji było zjechanie samochodem przez pijanego kierowcę na przeciwległy pas ruchu. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?