Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie ruchu Komunia i Wyzwolenie w Opolu i w Jełowej

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Wspólne zdjęcie w opolskim kościele św. Sebastiana.
Wspólne zdjęcie w opolskim kościele św. Sebastiana. Krzysztof Ogiolda
Bp Rudolf Pierskała odprawił dzisiaj mszę św. dla członków ruchu z diecezji opolskiej oraz studentów z różnych stron Polski, którzy przyjechali na trzydniowe skupienie.

Msza św. została odprawiona w kościele św. Sebastiana w Opolu. Jej uczestnicy modlili się za założyciela ruchu, ks. Luigi Giussaniego z okazji przypadającej dzisiaj 15. rocznicy śmierci, prosząc o jego beatyfikację oraz za członków bractwa Komunia i Wyzwolenie, które 38 lat temu zostało oficjalnie uznane przez Kościół.

- Czy my grzeszni ludzie możemy jeszcze marzyć o doskonałości? - pytał w kazaniu biskup. - Czy w ogóle jeszcze mamy marzenia? Papież Franciszek nas do tego zachęca. Żeby spełnić marzenia potrzeba wspólnoty i wyzwolenia. Pan Jezus też marzył o Kościele, w którym miłość będzie na pierwszym miejscu. Dochodzimy do takiej miłości przez całe życie. Pan Jezus nas zachęca do miłości bezinteresownej, ofiarnej i twórczej. I takiej, która umie pokochać nieprzyjaciół.

Maria Waloszek-Brzozoń należy do ruchu Komunia i Wyzwolenie od 1984 roku.

- Ruch zaczął się we Włoszech od ks. Luigi Giussaniego jeszcze w latach 50. - mówi – i rozprzestrzenił się z dużą energią w ok. 90 krajach świata. Tam, gdzie jesteśmy przy parafiach żyjemy życiem Kościoła. Pracujemy nad tekstami ks. Giussaniego, konfrontując to z naszym życiem. Chcemy żyć coraz bardziej jako chrześcijanie. Komunię, jedność daje nam Chrystus. Wyzwolenie trzeba zacząć od siebie i od swoich grzechów. A w codziennym życiu staramy się być wolni od różnych zniewoleń i ciasnych horyzontów, które świat proponuje.

W liturgii w Opolu uczestniczyli studenci z różnych stron Polski należący do ruchu, którzy odbywają w Jełowej trzydniowe skupienie.

Aleksandra Wosowska z parafii św. Piotra i Pawła studiuje biotechnologię medyczną na UO.

- Komunia i Wyzwolenie zmienia życie, bo nadaje mu głębszy sens. Pozwala nie tylko żyć wiarą, ale i lepiej przeżywać życie. Staramy się uważnie patrzeć na to, co się nam wydarza. Na pomoc kolegi czy koleżanki, na dobre słowo patrzymy jak na obecność Chrystusa w życiu. Chcemy pamiętać, że życie jest ważne, więc inwestować w dobre rzeczy. Nie chodzi o to, że koniecznie trzeba być w kościele dwadzieścia cztery na siedem, tylko o to, by Boga widzieć w swoim życiu, by się z Nim przyjaźnić. I ze sobą nawzajem także.

Studenci z Komunii i Wyzwolenia będą w niedzielę gościć w parafii na Chabrach. Członkowie ruchu, którzy w czasie wakacji brali udział w posłudze ewangelizacyjnej na Kubie, będą się dzielić doświadczeniami. Spotkanie w sali na plebanii o 14.30.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Spotkanie ruchu Komunia i Wyzwolenie w Opolu i w Jełowej - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto