Spółki miejskie z Bełchatowa dają kasę poza miasto

Ponad 20 tys. miejskie spółki przekazały w formie darowizny na rzecz organizacji nie związanych z Bełchatowem. Opozycja grzmi, że przecież te środki można spożytkować w mieście lub wesprzeć lokalne organizacje, działające na rzecz mieszkańców miasta. O zasadność wydatkowania pieniędzy ze spółek, które mają określone cele statutowe, a ich zadaniem jest świadczenie usług komunalnych dla mieszkańców, już na czerwcowej sesji rady miejskiej pytali radni.

Kontrowersje budzi 13 tys. zł przekazanych na renowację ołtarzy bocznych w zabytkowym, drewnianym kościele w Postękalicach. Wprawdzie to ledwie parę kilometrów od miasta, ale kościół leży już na terenie wiejskiej gminy Bełchatów, a podlega pod parafię w Bogdanowie, który nawet nie jest częścią powiatu bełchatowskiego.

- Jest to kościół księdza Janusza Krakowiaka - tłumaczyła na sesji rady miejskiej jeszcze w czerwcu prezydent Mariola Czechowska.

Najwięcej, bo aż 10 tys. zł na remont ołtarza w postękalickim kościele przekazał Miejski Zakład Komunikacji, który żyje dzięki pieniądzom z budżetu miasta. Od roku bowiem MZK nie zarabia na sprzedaży biletów, choć ciągle działa jako spółka prawa handlowego. Usługę przewozową sprzedaje miastu.

- Postękalice to jest miejscowość księdza Janusza Krakowiaka, który przecież przez wiele lat pracował w Bełchatowie i na rzecz bełchatowian, trudno nie docenić jego zasług dla miasta - tłumaczy Jacek Krata, prezes MZK Bełchatów.

Oficjalnie dotację dostała parafia rzymskokatolicka Trójcy Przenajświętszej w Bogdanowie, której kościółek w Postękalicach jest świątynią filialną (odbywają się tam msze tylko w niedziele i święta). Jak podkreśla prezes Krata, decyzję podjęła rada nadzorcza spółki. - Wszystkie darowizny w spółce muszą być wydatkowane na podstawie uchwały rady miejskiej - podkreśla prezes. - Jest to jednorazowe wsparcie na konkretny cel, modernizację ołtarza i tylko na to może być ta kwota wydatkowana - dodaje.

Innych darowizn MZK nie rozdawał, chociaż jak podkreśla prezes spółki, z prośbą o wsparcie zwraca się wiele podmiotów, w tym kluby sportowe, czy fundacje. - Wszystkim udzielić pomocy nie możemy - podkreśla Jacek Krata.

3 tys. na ten sam remont ołtarza w Postękalicach przekazało Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej. PGM przelał pieniądze na konto Stowarzyszenia Mieszkanców i Miłośników Wsi Postękalice.

- Jest to jedyny zabytkowy, drewniany kościół na terenie gminy, a i w mieście takiego nie ma - podkreśla Aleksandra Piotrowicz, wiceprezeska stowarzyszenia. - Sięgamy po środki gdzie się da, ponieważ ani parafii, ani mieszkańców i samorządów nie stać na to by samemu ponieść koszty modernizacji - dodaje. Te są duże, bo cała modernizacja musi być wykonana pod nadzorem konserwatora zabytków.

Ołtarz z wykonanym techniką kurdybanową na srebrzonej skórze obrazem świętych Rocha, Grzegorza i Sebastiana został już odnowiony. Dzięki modernizacji zyskał dodatkowy obraz Matki Boskiej Łaskawej.

Sporo kontrowersji wzbudziło też przekazanie 8 tys. zł na rzecz Piotrkowskiego Bractwa Akademickiego im. Zygmunta Starego działającego przy Akademii Świętokrzyskiej. Solidarnie po 2 tys. zł na jego działalność przeznaczyły Wod-Kan, PEC, PGM i BTBS.

- Bardzo dużo uwagi przywiązywaliśmy do tego, aby nikt nie przyczepił się do zasadności wydatkowania tych środków z punktu widzenia mieszkańców Bełchatowa - tłumaczy Piotr Kopek, prezes Wod-Kanu.

Wprawdzie pieniądze na dotacje przeznacza rada nadzorcza, ale zarząd rekomendował ten wydatek pozytywnie. Głównie dlatego, że z środków uzyskanych ze spółek piotrkowskie Bractwo organizowało cieszące się dużą popularnością wśród młodzieży z Bełchatowa zajęcia Uniwersytetu Pierwszego Wieku. Jak więc, tłumaczą w spółkach, organizacja jest z Piotrkowa, ale prowadziła zajęcia dla dzieci bełchatowskich.

Prezydent Mariola Czechowska podkreślała na sesji, że piotrkowska filia Akademii Świętokrzyskiej potrzebuje wsparcia, by nie została zamknięta z przyczyn ekonomicznych. Dla miasta to ważne, bo w Piotrkowie studiuje w niej wielu młodych bełchatowian.

Kościół św. Rocha w Postękalicach pochodzi z 1737 roku. Z XVIII wieku pochodzą też ołtarze i niektóre obrazy. Zmarły w 2013 roku ks. Janusz Krakowiak pochodził właśnie z Postękalic. Przez 15 lat był proboszczem parafii farnej przy ul. Kościuszki w Bełchatowie i dziekanem dekanatu bełchatows-kiego. Jeszcze za życia odebrał tytuł Zasłużonego dla Powiatu Bełchatowskiego.
Piotrkowskie Bractwo Akademickie im. Zygmunta I Starego specjalizuje się m.in. w piknikach historycznych.
Grupa współorganizowała zajęcia Uniwersytetu Pierwszego Wieku. W Bełchatowie wzięła udział także m.in. w inscenizacji chrztu Mieszka I z okazji 1050-lecia tego wydarzenia oraz w pikniku podczas Dnia Patrona.