Prezentowane zabawki pochodzą z Muzeum Zabawy i Zabawek w Kielcach, jak również ze zbiorów prywatnych.
- Jeśli chodzi o te wypożyczone ze zbiorów prywatnych, znamy ich historię. Wiemy, jaką drogę wraz z tymi dziećmi te zabawki przeszły. To dzieci to już teraz osoby dorosłe, ale pamiętają swojego misia, mimo że się zestarzał. My dorośli możemy w ten sposób powspominać czasy, gdy sami byliśmy dziećmi. Możemy ten świat pokazać teraz swoim dzieciom. A one w dużej mierze nie znają tych zabawek. Na początku lat 90. rynek został zalany zabawki z zachodu i ze wschodu. To są natomiast zabawki, które zostały wyprodukowane w polskich spółdzielniach zabawkarskich - podkreśla Monika Kempara z Zamku Sieleckiego, kurator wystawy.
Na wystawie zobaczymy m.in. misie, bąki, karabiny, sterowane samochody, książki dla dzieci czy bajki wyświetlane na przeźroczach przy pomocy projektora.
Ekspozycję oglądać można do 5 lipca. Oprócz zwiedzania Zamek Sielecki proponuje również udział w zajęciach edukacyjnych.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?