. - Koledzy mieli aparaty, to też chciałem mieć. Pierwsze zdjęcia zacząłem robić rodzinie i znajomym. Później była przyroda, krajobrazy - wspomina pan Sławomir.
Z czasem w jego kolekcji pojawiły się kolejne aparaty, między innymi kultowa Smiena, Ami, Zorka czy Zenit.
- Robiło się odbitki fotografii, nie było tak łatwo jak dziś. Miałem książkę o majsterkowaniu i z moim kolegą próbowaliśmy te zdjęcia wywoływać i nawet powiększać. To była wielka radość - mówi Sławomir Mielczarek.
Pan Sławek przez lata swoją pasję do fotografowania wciąż pogłębiał. Coraz częściej prace wysyłał też na konkursy, często zdobywając nagrody w postaci kolejnych aparatów fotograficznych. Jak sam przyznaje, najbardziej lubi z bliska przyglądać się swoim obiektywem kwiatom i owadom. Jednak, jak zaznacza, bardzo chętnie fotografuje też przyrodę i ludzi.
Przełomowe dla pana Sławka było przystąpienie w 2006 roku do Piotrkowskiego Towarzystwa Fotograficznego "Fcztery", w którym to jeszcze mocniej rozwinął swoje zainteresowanie fotografią. Dziś aparat wozi ze sobą praktycznie wszędzie.
- Zawsze znajdzie się temat, który można sfotografować - mówi Sławomir Mielczarek. - Zdjęć nie robi się aparatem, ale głową. Na fotografię trzeba mieć zawsze jakiś pomysł - dodaje.
Wraz z kolegami fotografami wiele podróżuje w poszukiwaniu obiektów do fotografowania, nie tylko po Polsce, ale także za granicę. Ostatnio był m.in. na Ukrainie.
Czym dla niego jest fotografia? - To wspaniała odskocznia od pracy. Fotografia to moja pasja, to moje życie - mówi pan Sławek.
Wiosną tego roku Sławomir Mielczarek został wyróżniony na 5. Międzynarodowym Salonie Photo-phylles de Bordeaux we Francji. Jego fotografia pt. "Fresh morning" przedstawiająca widok spowitego mgła zbiornika Wawrzkowizna otrzymała srebrny medal Międzynarodowej Federacji Sztuki Artystycznej. W konkursie rywalizowało ponad 5,5 tys. zdjęć 507 autorów z całego świata.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?