MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Skra walczy z VfB Friedrichshafen w Atlas Arenie

(bart)
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, jak wiele będzie zależało od dyspozycji bełchatowianina Mariusza Wlazłego (w ataku).
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, jak wiele będzie zależało od dyspozycji bełchatowianina Mariusza Wlazłego (w ataku). fot. Paweł Łacheta
W środę, o godz. 18, siatkarze PGE Skra Bełchatów rozpoczną w łódzkiej hali Atlas Arena przy al. Bandurskiego mecz trzeciej kolejki Ligi Mistrzów.

Rywalem podopiecznych Jacka Nawrockiego będzie VfB Friedrichshafen. Mistrzów Polski ma dopingować około 11 tysięcy kibiców.

To atut nie do przecenienia, co podkreślają sami siatkarze z Bełchatowa. Bez wątpienia to oni są faworytami środowego starcia.

W końcu po dwóch kolejkach zmagań w grupie D LM są liderem, w niemal cała siatkarska Europa jest pod wrażeniem ich poprzedniego meczu w Łodzi, w którym bez straty nawet seta odprawili z kwitkiem naszpikowane gwiazdami Trentino Volley.

W żadnym razie Skra nie powinna jednak zlekceważyć zespołu zza naszej zachodniej granicy. To bowiem dla niej wyjątkowo niewygodny przeciwnik. Friedrichshafen wygrało cztery dotychczasowe spotkania ze Skrą. Miało to miejsce w sezonie 2008/2009 w LM (dwa razy po 3:0) oraz w dwóch sparingach wiosną tego roku (4:0 i 4:1).

Na szczęście, żaden z siatkarzy z Bełchatowa nie narzeka na poważniejsze urazy, każdy jest wyjątkowo zmobilizowani, aby przerwać fatalną passę w rywalizacji z VfB.

Zwłaszcza że ewentualne wysokie zwycięstwo gospodarzy może sprawić, że tak naprawdę bełchatowianie byliby już bliscy zapewnienia sobie pierwszego miejsca w grupowej tabeli.

Już w niedzielę w Niemczech odbędzie się rewanżowe spotkanie z Friedrichshafen.

Ostatnie bilety na można kupić w Atlas Arenie, w kasie pod główną trybuną stadionu ŁKS, oraz w Strefie Biletów (ul. Piotrkowska 59).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto