Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skłóceni proboszcz i wikary z Bełchatowa pogodzili się ze sobą podczas wizyty u arcybiskupa

Grzegorz Maliszewski
Kłótnia kapłanów w parafia pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika odbiła się szerokiem echem wśród mieszkańców
Kłótnia kapłanów w parafia pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika odbiła się szerokiem echem wśród mieszkańców Grzegorz Maliszewski
Proboszcz i wikary z parafii pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Bełchatowie, którzy wcześniej mocno posprzeczali się ze sobą na kościelnym placu, podali sobie ręce na znak zgody. Do pojednania kapłanów doszło w trakcie ich wizyty u arcybiskupa Grzegorza Rysia, któremu musieli wytłumaczyć się z awantury na plebani.

Przypomnijmy, że do ostrej kłótni pomiędzy proboszczem parafii pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika oraz jednym z wikarych doszło pod koniec sierpnia. Wszystko wydarzyło się na placu przed bełcha-towskim kościołem, praktycznie na oczach spacerujących wieczorem okolicznych mieszkańców. Do zdarzenia doszło w chwili, gdy wikary, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, miał opuścić parafię. Ksiądz zabrał swoje rzeczy i natknął się wówczas na proboszcza. Według świadków pomiędzy kapłanami doszło do ostrej wymiany zdań i szarpaniny. Nieoficjalnie mówi się, że wikary miał zostać uderzony nawet w twarz. Chwilę po zajściu wikary na miejsce wezwał policję.

W jakim celu został ściągnięty na plebanię policyjny patrol? Tego nie wiadomo, bo następnego dnia ustami rzeczniczki bełchatowskiej policji, można było się dowiedzieć tylko, że zgłoszenie dotyczyło nieporozumienia między kapłanami.

- Księża zostali pouczeni przez policjantów - powiedziała Ewelina Maciejewska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.

O szczegółach zajścia na terenie bełchatowskiej parafii policja nie chciała jednak szerzej informować.

Krótko po całym zajściu o sytuację zapytaliśmy proboszcza bełchatowskiej parafii, który jednak sprawy nie chciał komentować, odsyłając z pytaniami do swoich zwierzchników w Łodzi. Stwierdził też, że media nie powinny zajmować się plotkami.

Awantura pomiędzy kapłanami odbiła się szerokim echem wśród parafian.

- To nie przystoi, aby księża szarpali się ze sobą na kościelnym placu i to na widoku. Jaki oni dają przykład wiernym? - pyta parafianka, mieszkanka jednego z bloków w pobliżu kościoła.

Sygnały o incydencie w beł-chatowskiej parafii szybko dotarły do łódzkiej kurii. Arcybiskup Grzegorz Ryś, który wówczas przebywał na pielgrzymce, polecił obydwu kapłanom udać się na... rekolekcje. Kilka tygodni później księża spotkali się w łódzkiej kurii podczas wizyty u arcybiskupa.

-Tak, jak wcześniej zapowiadaliśmy, księża odbyli rekolekcje, według tego co ksiądz arcybiskup zalecił - mówi ks. Paweł Kłys, rzecznik prasowy archidiecezji łódzkiej. - Później odbyło się spotkanie i rozmowa obydwóch księży z księdzem arcybiskupem. W jego obecności pojednali się ze sobą i przeprosili - dodaje.

Jak poinformował rzecznik łódzkiej kurii, proboszcz nie poniesie konsekwencji i nie zostanie przeniesiony do innej parafii.

- Zgodnie z decyzją arcybiskupa ksiądz proboszcz parafii pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika nadal pozostaje w tej parafii - powiedział ks. Paweł Kłys.

Natomiast w sprawie wikarego podtrzymano wcześniejszą decyzję kurii jeszcze sprzed kłótni pomiędzy kapłanami, zgodnie z którą został przeniesiony do innej parafii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto