Samochód terenowy pojedzie z Bełchatowa na Ukrainę

Terenowy nissan wesprze walczących na Ukrainie. Samochód już pod koniec tego tygodnia wyjedzie z kraju. Został zakupiony dzięki Fundacji Be a Hero UA oraz profilowi WarNewsPL, którym kieruje Mateusz Broncel z Bełchatowa.

- Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w zbiórkę - mówi Mateusz Broncel. - Mamy nadzieję, ze lada dzień trafi on do Bachmutu, do naszego kolegi Wasyla, który zwrócił się do nas o pomoc. To bardzo ważne, żebyśmy pomagali Ukraińcom, którzy walczą o wolność naszą i waszą.

TRANSPORT Z DARAMI Z BEŁCHATOWA WYSŁANY NA UKRAINĘ

Samochód zostanie przekazany ukraińskiemu wojsku, bo takie są procedury. Jak podkreślają jednak organizatorzy akcji, nie są to docelowo samochody kupowane dla wojska, ale dla konkretnych osób na Ukrainie, taj jak ten, dla Wasyla. W piątek wyruszy tam też auto dziewczyny, która jest żołnierką, rozminowuje odzyskane tereny.

- Dla nas to wspaniałe doświadczenie, że można tak szybko zebrać pieniądze na obronę kraju, który został najechany przez Rosję - mówi Marta Małecka, przedstawicielka Fundacji Fundacji Be a Hero UA. - To jest samochód numer 85, który przekazujemy przez ostatnie 12 miesięcy. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie to, że Polacy mają świadomość, nie jest to wojna Ukraińców. To wojna cywilizacji, wojna o nasze wartości.

Jutro fundacja wysyła także konwój charytatywny z darami dla dzieci niepełnosprawnych w Chersoniu i w Odessie. Mateusz Broncel liczy, że pojawią się kolejne wspólne akcje na rzecz Ukrainy.

- Przypomnę , że trwa zbiórka na dzieci polskich ochotników, którzy polegli na Ukrainie - mówi bełchatowianin. - Te dzieciaki będą miały po 18 roku życia założone lokaty, by docenić wkład ich ojców.

To już drugi samochód wysyłany z Bełchatowa dla walczących Ukraińców. Finał poprzedniej akcji miał miejsce w grudniu ubiegłego roku w Bełchatowie. Kupiono wówczas terenowego pick-upa dla Mikołaja, ukraińskiego żołnierza walczącego z Rosjanami.