Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruszył proces dotyczący otrucia górnika

greg
W Piotrkowie Tryb. rozpoczął się proces w głośnej sprawie otrucia Stefana J., 59-letniego górnika ze Szczercowa. Przed sądem stanęli wczoraj jego żona 65-letnia Grażyna J. i syn 29-letni Andrzej J.

Oboje Prokuratura Rejonowa w Bełchatowie oskarża o zabójstwo. 
Jedenaście miesięcy żmudnego śledztwa wykazało, że mieszkańcy Szczercowa truli mężczyznę dosypując mu saletry do kanapek. Górnik zmarł niespodziewanie podczas przerwy śniadaniowej w pracy.

Początkowo lekarze stwierdzili zawał, jednak w trakcie śledztwa otrucie potwierdziły m.in. przeprowadzone ekspertyzy. 
Motywem działania miało być wyłudzenie pieniędzy od ubezpieczyciela. Za śmierć męża wdowa po górniku otrzymała 124 tys. zł. 
Wczoraj oboje oskarżeni stanęli przed wymiarem sprawiedliwości. Nie przyznali się do winy, wzajemnie oskarżając się o otrucie Stefana J.


- Żadne z nich nie poczuwa się do winy, wzajemne obciążanie się sprowadzało się do oskarżeń, kto fizycznie sypał truciznę - mówi sędzia Jacek Gasiński, wiceprezes Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. - Nie zaprzeczali jednak, że wiedzieli o tym, ale, jak twierdzili, nie przypuszczali, że może to się tak skończyć.

Oskarżeni w zeznaniach tłumaczyli, że chcieli tylko postraszyć.
Matka i syn podczas wczorajszej rozprawy nie okazywali emocji. Oboje mieli oddzielnych obrońców. 
- To jest wymóg procesowy w przypadku, gdy zachodzi konflikt interesów, czyli np. oskarżeni wzajemnie się oskarżają - mówi Jacek Gasiński. 


Grażyna J., wdowa po górniku, odpowie za zabójstwo, nakłanianie do popełnienia przestępstwa oraz wyłudzenie nienależnych jej świadczeń. Andrzej J., syn ofiary, odpowie za zabójstwo i pomoc w popełnieniu przestępstwa. Obojgu grozi dożywocie.

od 7 lat
Wideo

Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto