Rozgrywki Halowej Ligi Piłki Nożnej „Champions League” wchodzą w decydującą fazę. Kto zwycięży?

Liderem rozgrywek są Zaskoczeni, który po dwunastu rozegranych spotkaniach mają na koncie 28 punktów. O cztery mniej ma zespół o nazwie Grube Lolo, który w dorobku ma cztery oczka i jedno spotkanie mniej. Trzecie są Pędzące Kombinerki, które uzbierały 23 punkty, a czwarta lokata należy do Niebezpiecznie Utalentowanych, którzy zdobyli o dwa punkty mniej.

Piąty jest Bud-Mar z liczbą 16 oczek po jedenastu rozegranych pojedynkach. Szóste miejsce zajmuje rozczarowujący w tym sezonie FC Łomot (12 spotkań - 16 punktów), siódmy jest LKS Kiełczygłów, który w jedenastu meczach uzbierał dziesięć oczek. Ósma pozycja należy do Kosyniera Maliniec, który w dwunastu meczach ugrał osiem punktów, a ostatnie w tabeli są Fenixy z liczbą sześciu oczek na koncie po jedenastu meczach.

W ostatniej kolejce odbył się hitowy mecz pomiędzy Zaskoczonymi, a Pędzącymi Kombinerkami. To starcie zakończyło się zwycięstwem lidera Halowej Ligi Piłki Nożnej „Champions League”, czyli Zaskoczonych 5:3. Ponadto wicelider - Grube Lolo podejmował FC Łomot, a spotkanie zakończyło się wygraną tych pierwszych 9:6.

FC Łomot zaliczył w ostatnich kilku meczach znaczną obniżkę formy. Ta drużyna w ostatnich czterech spotkaniach nie zdobyła ani jednego punktu. Wpadka z Kosynierem Maliniec, porażka z Zaskoczonymi, Niebezpiecznie Utalentowanymi oraz w ostatniej kolejce z ekipą Grube Lolo spowodowało, że ta ekipa znalazła się tuż nad strefą spadkową do II ligi.

- Od początku walczyliśmy o zwycięstwo w rozgrywkach. Z czasem jednak idzie nam coraz gorzej z powodu braków kadrowych - podkreśla Bartłomiej Domin, zawodnik drużyny FC Łomot. - W ostatnim starciu graliśmy bez zmian z jednym zawodnikiem mniej i myślę, że to jest główna przyczyna słabszej dyspozycji - dodaje Domin.

Teraz drużynę FC Łomot czeka kolejna ciężka przeprawa z trzecimi w tabeli Pędzącymi Kombinerkami. W tym zespole występuje Radosław Pęciak, który jest trzeci w klasyfikacji strzelców i ma na koncie 15 bramek. Dwa gole więcej zdobył Rafał Bednarek z Niebezpiecznie Utalentowanych, a królem strzelców jest Krystian Nagieł z drużyny Grube Lolo, który zgromadził w swoim dorobku 19 bramek.

Ciekawie jest w czubie drugiej ligi, gdzie o awans starają się głównie dwie ekipy. Są to: Czarni Rząśnia oraz FC Chaos.

Przypomnijmy, że bezpośredni awans do pierwszej ligi należy się triumfatorowi drugiej ligi, a z kolei zespół z drugiego miejsca walczy w barażach z siódmą ekipą pierwszej ligi.