Rowerzyści ze Zgrzytu Bełchatów odwiedzili stary dwór w Chorzenicach

Na ciekawą wyprawę wybrali się w czwartek, w Boże Ciało, członkowie Załogi Rowerowej Zgrzyt Bełchatów. Na rowerach co tydzień pokonują dziesiątki kilometrów, głównie odwiedzając zakątki powiatu bełchatowskiego.

Tym razem wybrali się do Chorzenic, miejscowości położonej nieopodal gran powiatu bełchatowskiego. Chorzenice znajdują się w gminie Sulmierzyce w powiecie pajęczańskim. Bełchatowscy rowerzyści chcieli zobaczyć starty dwór w Chorzenicach, a właściwie jego pozostałości.

Zespół dworski wpisany jest do rejestru zabytków Narodowego Instytutu Dziedzictwa. na liście jest dwór, dwór obrony, oranżeria oraz park.

- Rano wystartowaliśmy z Bełchatowa i bardzo sprawnym przejazdem, przez Kalisko i Łękińsko, dotarliśmy do celu - relacjonuje Maciek Kuszneruk ze Zgrzytu. - Stary dwór w Chorzenicach, a właściwie dwa dwory, położony jest w pięknym parku.

Jak dodaje, sam dwór to "Przeurocza ruina".

- To jedno z niewielu miejsc wciąż jeszcze niezagospodarowanych, zdziczałych obrosłych pokrzywami, krzakami i wysokimi trawami- dodaje Maciek Kuszneruk. - Tuż obok tego budynku usytuowany jest.....drugi dwór.

Ten, jak wynika z relacji rowerzystów, jest odrestaurowany, ogrodzony, na terenie są kamery. Dwór mogli obejrzeć jednak tylko zza ogrodzenia. Jak mówią, to solidna budowla z wysoko umieszczonymi oknami i grubymi murami.

Przy dworskim kompleksie znajduje się park oraz budynek dawnej gorzelni. To właśnie wokół niego stworzono tereny zielone do wypoczynku.

- Można tu usiąść, odpocząć i jest nawet coś na kształt fontanny- mówi maciek Kuszneruk

Do Bełchatowa rowerzyści wrócili przez Kleszczów i tereny przemysłowe kopalni, przez Stefanowiznę i Słok.

W niedzielę, 11 czerwca, rowerzyści planują kolejną wyprawę. Trasa poprowadzi do Jamborka, gdzie znajduje się stary młyn. Przewidzieli piknik w tamtejszym gospodarstwie rybackim.

Przejazd obliczony jest na 50 kilometrów. Start o godzinie 10 z placu Wolności w Bełchatowie.