Referendum strajkowe w KWB Bełchatów. Załoga za strajkiem, ale jest szansa na porozumienie

Organizacje związkowe po kolejnych spotkaniach z udziałem mediatora uzgodniły z koncernem PGE Górnictwo i Energetyka treść porozumień. Przy stole negocjacyjnym siedzieli nie tylko przedstawiciele branży węgla brunatnego, ale także związkowcy z elektrowni i elektrociepłowni wchodzących w skład koncernu PGE GiEK.

Obydwie strony zobowiązały się do wynegocjowania „Paktu na rzecz wzrostu produktywności oraz bezpiecznych i trwałych stanowisk pracy”. Koncern zadeklarował, że przedstawi projekt paktu do końca marca przyszłego roku. Zawartość dokumentu ma być wynegocjowana ze związkami zawodowymi do końca października 2016 r.

- Strony sporów zbiorowych określiły zasady i termin, w jakim możliwe jest podpisanie porozumienia - mówi Iwona Paziak, rzecznik koncernu.

Nieoficjalnie wiadomo, że związkowcy i pracodawca czas na podpisanie porozumieniu dały sobie do 21 października.

- Porozumienie jest efektem kompromisu i tak naprawdę żadna strona nie jest tak do końca zadowolona - mówi Waldemar Lutkowski, szef Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w KWB Bełchatow. - Daje to rok spokoju dla pracowników, a nam przestrzeń do negocjacji. Nie interesowały nas krótkoterminowe rozwiązania.

Spór zbiorowy w kopalni Bełchatów, a także innych oddziałach koncernu PGE GiEK, zaostrzył się w sierpniu tego roku, po tym, jak po 8 miesiącach negocjacji fiaskiem zakończyło się porozumienie w sprawie m.in. etatyzacji w oddziałach koncernu, planów restrukturyzacji i gwarancji zatrudnienia.

W KWB Bełchatów przez miesiąc trwało referendum strajkowe, w którym załoga miała odpowiedzieć na pytanie, czy zastrajkuje, jeśli postulaty związkowców nie będą spełnione. Ostatecznie do referendum poszło 3.322 pracowników (65,3 proc.), spośród których 99,8 proc. opowiedziało się za strajkiem.