Zespół na dziesięć dni poleci na Cypr.
- Na razie nie mamy gdzie dobrze poćwiczyć, bo zajęcia na sztucznej trawie to jednak nie to samo, co na naturalnej - mówi Ulatowski. Na Cyprze nie będzie miał takich problemów. W środę w Aya Napie, gdzie od niedzieli będą trenować bełchatowianie, było 11 stopni Celsjusza i świeciło słońce.
Przed wylotem piłkarzy GKS czekają jeszcze cztery treningi. W czwartek zawodnicy mają ćwiczyć na sztucznym boisku w ośrodku Antoniego Ptaka w Gutowie Małym. Tak samo ma być w piątek i sobotę. Oczywiście pod warunkiem, że nie będzie nagłych i mocnych opadów śniegu, tak jak w środę. Mecz sparingowy, który bełchatowianie mieli rozegrać w Kleszczowie z ŁKS, został odwołany.
Ulatowskiemu zależało, by sparing się odbył, bo chciał obejrzeć w akcji nowych zawodników - Zbigniewa Zakrzewskiego i Macieja Wilusza. Ten pierwszy jest pewniakiem do podpisania kontraktu, natomiast ten drugi wciąż walczy o miejsce w samolocie lecącym na Cypr. Środowy mecz miał być dla niego ostatnią próbą.
Ulatowski do Aya Napy zabierze 23 piłkarzy. Lista zostanie ogłoszona po sobotnim treningu. Z pewnością kilku piłkarzy nie wywalczy sobie miejsca w kadrze, ale zdecydowana większość może być pewna wylotu na Cypr.
Piłkarze polecą na zgrupowanie, ale przyszłość klubu wciąż nie jest znana. Jak się dowiedzieliśmy, rozmowy PGE Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów SA i Bełchatowsko-Kleszczowskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego na temat przejęcia akcji klubu stanęły w martwym punkcie. Czas ucieka, bo minister skarbu wyraził zgodę, by kopalnia pozostała właścicielem klubu tylko do końca marca.
Jak już Dziennik Łódzki informował, z końcem sezonu wygasną umowy dziesięciu zawodników GKS. Rozmowy w sprawie nowych kontraktów jeszcze się nie rozpoczęły, ale - jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się w klubie - być może nawet jeszcze przed wyjazdem na Cypr niektórzy piłkarze usłyszą propozycję prze-dłużenia umów. Do niedzieli kontrakty mają podpisać Zakrzewski i Tomasz Wróbel. Pomocnik bełchatowskiej drużyny ostatecznie wynegocjował półtoraroczny kontrakt, w który będzie wpisana kwota odstępnego, gdyby otrzymał w trakcie trwania umowy lepszą propozycję.
Ulatowski, mimo kłopotów GKS, jest optymistą. - Odeszli Paweł Magdoń i Carlo Costly, a kontuzja wyeliminowała Maćka Korzyma. Ale jest Zbyszek Zakrzewski, a po urazie wrócił Marcin Drzymont. Wierzę, że jesteśmy w stanie skutecznie walczyć o cele, które zaplanowaliśmy sobie przed startem rozgrywek.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?