Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski niespodzianki lubi. ŁKS gra w środę z Zagłębiem Lubin

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Puchar Polski niespodzianki lubi. ŁKS gra w środę z Zagłębiem Lubin
Puchar Polski niespodzianki lubi. ŁKS gra w środę z Zagłębiem Lubin Fot. Krzysztof Szymczak
W środę ełkaesiacy zmierzą się na swoim boisku z ekstraklasowym Zagłębiem Lubin. Będzie to mecz 1/16 Pucharu Polski.

Początek spotkania, transmitowanego przez Polsat Sport, o godz. 20.30. W sobotę podopiecznych trenera Kibu Vicuńy czeka z kolei ligowe starcie, także na swoim boisku, z Górnikiem Polkowice. Także i ten mecz rozpocznie się o 20.30. Jeśli w pucharowym starciu faworytem są lubinianie, to już w sobotniej potyczce stawiamy na ŁKS.
Polkowiczanie to najsłabszy obecnie team pierwszoligowy. W 14 meczach zdobyli zaledwie 10 punków i zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Na wyjazdach grali dotychczas dwukrotnie i nie zdobyli nawet punktu, strzelili za to trzy gole, ale stracili siedem. W klubie nie ma jednak nerwowości i trener Paweł Barylski utrzymał, jak na razie, swoje stanowisko. Może dlatego, że polkowiczanie, to beniaminek zaplecza PKOEkstraklasy? Warto dodać, że awans Górnik wywalczył pod batutą obecnego szkoleniowca Widzewa Janusza Niedźwiedzia. Z drużyną rozstał się też strzelec ośmiu goli w II lidze Ernest Terpiłowski. Piłkarz jest obecnie zawodnikiem beniaminka elity Termaliki Nieciecza. W Górniku został natomiast 36-letni Mateusz Piątkowski. Mistrz Cypru z 2016 roku z APOELEM strzelił już sześć goli. To nie lata wyczyny, bo cała drużyna ma na koncie 14 bramek w I lidze. Latem przyszedł z Miedzi Legnica Adrian Purzycki, który ma w swoim piłkarskim CV 10 meczów w holenderskiej Fortunie Sittard. Grał także w juniorach Swansea City FC (Walia) oraz juniorach i rezerwach Wigan Athletic FC (Anglia).
Trener ełkaesiaków ma do dyspozycji coraz liczniejsze grono piłkarzy. Po przerwie spowodowanej leczeniem kontuzji w meczu z Widzewem zobaczyliśmy na boisku Javiego Moreno. Kolejne minuty zaliczył takżeNacho Monsalve, a i bliscy powrotu do ligowego i pucharowego grania są Adam Marciniak oraz Stipe Jurić. Bramkarz Marek Kozioł na razie trenuje indywidualnie. Nie wiadomo natomiast co z Maksymilianem Rozwandowiczem, który podczas meczu derbowego musiał wcześniej zejść z boiska z powodu urazu. Z meczu z Górnikiem na boisku nie pojawi się Brazylijczyk Ricardinho, bo musi przymusowo pauzować z powodu czerwonej kartki.
Mecz poprowadzi sędzia Łukasz Szczech. W poprzednim sezonie był on rozjemcą pucharowego starcia łodzian z Śląskiem Wrocław, który zespół z alei Unii rozstrzygnął na swoją korzyść w w serii rzutów karnych 4-1. Po dogrywce było 2:2. Dwa lata temu sędziował aż dwa pucharowe pojedynki z udziałem ŁKS – wygrany z Zagłębiem Sosnowiec (3:0) i przegrany z GKS w Tychach (0:2). W trwającym obecnie sezonie był rozjemca w ligowym meczu łodzian na alei Unii z Resovią (0:3). Jego asystentami będą Filip Sierant i Jakub Wójcik, a sędzią technicznym Paweł Malec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Puchar Polski niespodzianki lubi. ŁKS gra w środę z Zagłębiem Lubin - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto