Pseudokibice szykowali ustawkę podczas meczu KKS – WKS Śląsk Wrocław. Zamieszkom zapobiegła policja!

W dniu 1 marca br. na terenie stadionu miejskiego w Kaliszu rozegrany został mecz pomiędzy drużynami KKS Kalisz oraz WKS Śląsk Wrocław. Niestety okoliczność tą postawili wykorzystać szalikowcy z grupy "bojówki", którzy pod pretekstem meczów piłki nożnej rozgrywają swoje pojedynki. Tego typu zdarzenia zagrażają życiu i bezpieczeństwu, a policjanci stale monitorują je, by im zapobiec.

- Jeszcze przed południem policjanci z wrocławskiego Zespołu ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców oraz funkcjonariusze Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców komendy wojewódzkiej we Wrocławiu uzyskali informację, która realnie zagrażała bezpieczeństwu dużej grupie osób. Dotyczyła ona bowiem umówienia się grup skonfliktowanych pseudokibiców z obu drużyn na tzw. ustawkę, do której miało dojść właśnie na ternie Kalisza – informuje st. asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

W tej sytuacji dzięki przede wszystkim informacjom wyprzedającym, które uzyskali wrocławscy kryminalni z komendy miejskiej, policjanci z Kalisza mogli odpowiednio zareagować na miejscu, co też nastąpiło. Mając informację wcześniej, mogli skutecznie pokrzyżować paplany pseudokibiców. I choć duża grupa tzw. chuliganów dotarła pod stadion w Kaliszu, nie doszło do konfrontacji z tutejszymi kibicami, a co za tym idzie, współpraca policji na wielu szczeblach pozwoliła zapobiec szeregu przestępstw, a w tym niebezpiecznych sytuacji. Dzięki szybkiej i skutecznej reakcji ze strony policji biorącej udział w zabezpieczeniu meczu nie doszło do starcia zwaśnionych stron.

- Współpracowaliśmy w tym zakresie z wrocławską policja. Cieszymy się, że udało się zapobiec niebezpiecznym sytuacjom. Szczegółów tej sytuacji nie będziemy zdradzać. Przed nami kolejne rozgrywki, a przed każdym z meczów rozeznajemy się w sytuacji i trzymamy rękę na pulsie. Zależy nam, żeby kibice mogli oglądać mecz w spokoju. Szczególnie, że na rozgrywki przychodzi coraz więcej rodzin z dziećmi – uzupełnia podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

- Pomimo, że działania rozgrywały się bardzo dynamicznie, dobre rozpoznanie funkcjonariuszy to podstawa, zwłaszcza w tematach, w których ważną rolę odgrywa czas. To pokazuje jak ważną rolę odgrywają wszystkie służby biorące w zabezpieczeniu. Szybka reakcja na potencjalne zagrożenie i bardzo dobra współpraca pomiędzy policją w Kaliszu i we Wrocławiu – dodaje st. asp. Aleksandra Freus.

Przypomnijmy, że historyczny mecz na trybunach oglądało ponad siedem tysięcy kibiców KKS Kalisz, którzy stworzyli niepowtarzalną atmosferę. Już teraz kibice KKS Kalisz mogą sobie rezerwować czas na kolejne spotkanie w ramach Fortuna Pucharu Polski, które odbędzie się 4 kwietnia. Emocji z pewnością nie zabraknie.