Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przemysław Zdybowicz znów przy Sportowej 3. Napastnik wypożyczony do GKS Bełchatów

Redakcja
Czy 20-letni bełchatowianin pomoże w trudnym dla klubu momencie?
Czy 20-letni bełchatowianin pomoże w trudnym dla klubu momencie? Adam Kieruzel
20-letni napastnik Wisły Kraków - Przemysław Zdybowicz został na najbliższe pół roku wypożyczony do pierwszoligowego GKS Bełchatów.

Młodzieżowiec w bełchatowskim klubie grał od najmłodszych lat. Od pewnego czasu "Zdybo" otrzymywał od trenerów coraz więcej szans, ale najwięcej czasu na boisku pozwolił mu spędzić obecny szkoleniowiec GKS - Artur Derbin.

Sezon 2019/2020 Zdybowicz rozpoczął w GKS Bełchatów, gdzie w pierwszych trzech meczach Fortuna 1. Ligi zdobył dwie bramki i dość niespodziewanie został sprzedany do "Białej Gwiazdy".

Tam młody zawodnik zagrał w ośmiu meczach PKO Ekstraklasy i jednym spotkaniu Totolotek Pucharu Polski. Od kiedy na ławce trenerskiej Wisły - Artur Skowronek zmienił Macieja Stolarczyka, 20-latek zaczął być coraz częściej umieszczany na ławce i odsuwany od składu. Ostatecznie trener Skowronek nie zabrał Zdybowicza na obóz do Turcji, a napastnik wrócił do GKS Bełchatów, gdzie spędzi rundę wiosenną.

To było jedyne logiczne wyjście dla 20-latka, który z racji że rozpoczął sezon w klubie z Bełchatowa, a następnie grał w oficjalnych meczach Wisły Kraków i nie mógł występować w sezonie 2019/2020 w trzecim klubie. Mając do wyboru grę w IV-ligowych rezerwach "Białej Gwiazdy" i powrót do rodzinnego Bełchatowa, aby pomóc swojemu klubowi w trudnych chwilach decyzja Zdybowicza była jasna.

- Cieszę się, że wróciłem do Bełchatowa; jest to okres wypożyczenia, ale na pewno wracam do domu, by pomóc drużynie wspinać się w górę tabeli i strzelać bramki, bo z tego napastnik jest rozliczany - powiedział po podpisaniu umowy Przemysław Zdybowicz. - Ten czas w Krakowie wspominam pozytywnie, bo to był dla mnie osobiście dobry okres, kiedy wiele się nauczyłem, nawet pomimo porażek i trudnych momentów dla klubu. Dużo wyniosłem z wiślackiej szatni dzięki starszym zawodnikom, którzy mi pomogli i pokazali, jak wychodzić z takich sytuacji. Na pewno jestem bardziej dojrzały, także dzięki codziennej pracy z doświadczonymi piłkarzami. Mając w drużynie Pawła Brożka najmocniej popracowałem nad grą tyłem do bramki, bo jest w tym świetny. Trener Artur Derbin powiedział mi, że się cieszy z mojego powrotu i ma nadzieję, że pomogę drużynie po tym jak oczywiście wywalczę sobie ponownie miejsce w drużynie - dodał młody napastnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto