Przed wyborami w Piotrkowie, Bełchatowie, Tomaszowie władze co rusz oddają coś do użytku

Ale i w innych miastach regionu szykują się spektakularne otwarcia basenów, hal i ulic, jakich dawno nie widziano. I choć władza zapewnia, że ta inwestycyjna obfitość nie ma nic wspólnego z rozmyślną grą przedwyborczą, to nie ulega wątpliwości, że nadchodzące wybory samorządowe są motorem o bardzo dużej mocy, który właśnie został wprowadzony na najwyższe obroty.

Na przedwyborczym boomie inwestycyjnym piotrkowianie korzystają już co najmniej od czerwca. A to boisko do siatkówki plażowej, a to uliczki na osiedlu, a to kolejny odcinek kanalizacji. 1 września na uroczystej inauguracji roku szkolnego oddana będzie hala przy ZSP nr 4. W zanadrzu są m.in. stadion przy Żwirki, orlik przy Wysokiej, schronisko dla zwierząt, ul. Łódzka z rondem i inne. W sierpniu oddano atrakcyjną fontannę w centrum miasta. Przecinania wstęgi nie było, ale prezydent Krzysztof Chojniak nie ukrywa, że zamierza przy niej organizować imprezy dla mieszkańców. Nie przyznaje się natomiast do planowania finałów inwestycji na krótko przed wyborami. Tłumaczy to harmonogramami prac wynikających z terminów dofinansowania oraz czasu na realizację i rozliczenie inwestycji.

- Druga sprawa, że wybory schodzą się z końcem jesieni, a większość inwestycji trzeba zakończyć przed zimą. W związku z tym niektóre prace wykonywane są szybko i te terminy zakłada się nie na koniec grudnia czy lutego, ale na październik czy listopad - mówi prezydent Chojniak i dodaje: - A to, że to się akurat dzieje na koniec kadencji, przed wyborami, to nie ukrywam, że mnie cieszy.

W przypadkowość nie wierzą radni opozycji, ale zastrzegają przy tym, że za to akurat prezydenta krytykować nie będą. - Dla mnie to oczywiste, że większość inwestycji ustawiana jest na koniec kadencji. Nie należy się temu dziwić, bo ktokolwiek by nie rządził, będzie robił tak samo - mówi Paweł Ciszewski (PO). - Z punktu widzenia społecznego przynosi to ludziom wymierne korzyści. Istotą problemu jest, czy robi się te inwestycje sensownie, właściwie przygotowane i zrealizowane. Jeżeli jest to "malowanie trawy na zielono", żeby było ładnie, to nie jest dobra inwestycja. A znaczna część inwestycji w Piotrkowie nosi takie cechy - ocenia radny.

Za przykład podaje schronisko dla zwierząt, w którym stwierdzono szereg wad (m.in. przeciekający dach) czy stadion, gdzie wykonano odwodnienie bieżni, ale już nie boiska (położonego niżej).

W Bełchatowie jedna wielka feta, o której wielu bez wahania mówi "wyborcza", już się odbyła. Chodzi o otwarcie placu Narutowicza. Kolejnych wielkich inwestycji do przekazania przed wyborami już nie będzie, ale jest parę takich, które choć relatywnie niedrogie, ułatwią ludziom życie. Ot, choćby budowa wspólnie z BSM około 300 nowych miejsc parkingowych na osiedlach Binków, Budowlanych, Słonecznym i Wolności. Albo nowy chodnik i ścieżka rowerowa na Mielczarskiego, na które złożyły się miasto i powiat. Jest jeszcze ulepszanie orlika na osiedlu Binków.

Mało jak na strategiczny okres przedwyborczy? Owszem, ale jak można usłyszeć w Bełchatowie, to wina opozycji, która długo nie chciała dać zielonego światła na zaciągnięcie kredytu strategicznego. Dała zgodę dopiero w czerwcu i wtedy można było ruszyć z wieloma przetargami. W efekcie wiele inwestycji termin zakończenia ma dopiero np. na połowę grudnia. Tak jest z zagospodarowaniem terenów zielonych nad Rakówką, budową orlika na Dolnośląskim, czy łącznikiem Alei Wyszyńskiego z ul. Zamoście.

Ruszyło za to sporo inwestycji, na które mieszkańcy czekali latami. Ot, choćby przebudowa ulic w Grocholicach, remont na ul. Chabrowej, ostatni etap przebudowy Alei Wyszyńskiego, przymiarki do przebudowy skrzyżowania ul. Czaplinieckiej z ósemką, przygotowania do remontu na ul. Zamoście.

- Podobnie było w ubiegłej kadencji - mówi Jan Wieczorkiewicz, radny Lewicy. - Wygląda na to, że prezydent powtórzył strategię, która przyniosła doskonały skutek cztery lata temu. Bo rzeczywiście, poza pl. Narutowicza, nie widzę jakoś miejsc, w których będzie się mógł przed wyborami lansować.

Marek Chrzanowski, prezydent Bełchatowa odżegnuje się od przedwyborczej taktyki.

- Wszystko ma swój czas, nie jesteśmy uzależnieni tylko od tego, czego sami byśmy chcieli, ale od innych instytucji finansujących - tak Chrzanowski tłumaczy fakt, że sporo inwestycji ruszyło w ostatnich tygodniach. - Mieszkańcy mieli cztery lata, żeby zobaczyć, co i w jakim czasie dało się zrobić. Nie będziemy przecinać wstążek na otwarciu parkingu, czy na przekazaniu placu budowy. Nie o to chodzi.

Nożyczki ostro pójdą za to w ruch w starostwie. Na koniec sierpnia ma być gotowe lodowisko za 7 mln zł, a do końca października zakończą się przygotowania do schłodzenia tafli. Na początku października będzie pewnie otwarcie orlika przy II LO. Ścieżka rowerowa do Parzna ma być gotowa z końcem sierpnia, a remont basenu przy ZSP nr 3 w połowie października. Do tego solary na Domu Dziecka w Dą-browie Rusieckiej (listopad) i tereny zielone przed I i II LO, ZSP nr 4 i Centrum Kształcenia Praktycznego. Przypadek? Zbieg okoliczności? Krzysztof Borowski, rzecznik starostwa przyznaje, że te inwestycje mogą sprawiać wrażenie robionych "pod wybory", ale twierdzi, że tak nie jest.

- Czy to pierwszy rok kadencji czy ostatni, to zawsze dopiero po zatwierdzeniu budżetu można zacząć zdobywać pozwolenia, przygotować dokumentację, rozstrzygnąć przetarg i przystąpić do prac, więc tak czy siak na drugą połowę roku przypada finisz inwestycji - zaznacza Borowski.

Także w Tomaszowie kilka poważnych inwestycji zostanie oddanych w najbliższych tygodniach, w tym ta największa, która wyrasta na wizytówkę całej kadencji prezydenta Rafała Zagozdona - basen na Niebrowie. Władzom udało się pozyskać na jego budowę 12 mln zł z funduszy unijnych.

Początkowo basen oddany miał być 1 września. Niestety, jak twierdzą urzędnicy, dokupienie sprzętu przesunęło termin oddania na koniec września. Październik będzie prawdopodobnie miesiącem otwarcia kolejnej dużej inwestycji na Niebrowie, czyli Ośrodka Kultury Tkacz. Roboty już się zakończyły, trwa wyposażanie obiektu. Montowana jest scena wraz z ruchomą widownią.

We wrześniu także zakończą się prace przy zagospodarowaniu Rezerwatu Niebieskie Źródła. Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, w październiku zostanie też oddany do użytku uczniom orlik przy Gimnazjum nr 3.

Dla gminy Opoczno bogaty w oddawanie nowych inwestycji będzie koniec roku. W Bielowicach do użytku oddana zostanie nowa szatnia, a w Ostrowie mieszkańcy cieszyć się będą ze świetlicy wiejskiej. Przy parafii Podwyższenia Krzyża Świętego rozpocznie działalność Środowiskowy Dom Pomocy Społecznej. Prawdopodobnie w listopadzie zakończą się roboty przy tzw. małej obwodnicy Opoczna dla DK nr 12 i drogi nr 723.

Opozycja uważa, że wiele inwestycji jest ustawianych pod wybory. Podobne zjawisko obserwuje się w gminach, gdzie jak grzyby po deszczu wyrastają orliki, drogi, chodniki i place zabaw dla dzieci.

Co oddadzą przed wyborami
Piotrków Tryb.

• ul. Zamkowa, orlik przy Wysokiej, ul. Sienkiewicza od Kopernika do Słowackiego, fontanna, ścieżka rowerowa na Słowackiego, hala przy ZSP nr 4, Topolowa, kamienica Rynek Trybunalski 2, schronisko dla bezdomnych zwierząt, kanalizacja w Roosevelta i Przemysłowej, Centrum Informacji Turystycznej, Łódzka, Zalesicka, stadion miejski, most na Wolborskiej, I etap Słowackiego (od POW do pl. Kościuszki).

Bełchatów

• nowy chodnik i ścieżka rowerowa na ul. Mielczarskiego (wspólnie z powiatem), budowa 300 miejsc parkingowych, rozbudowa orlika na Binkowie. Inwestycje starostwa: lodowisko, ścieżka rowerowa do Parzna, orlik przy II LO, remont basenu przy ZSP nr 3.

Tomaszów Maz.

• basen na os. Niebrów, Ośrodek Kultury Tkacz na os. Niebrów, Rezerwat Niebieskie Źródła, ul. Wola Wiaderna, termomodernizacja ZS nr 4 i Przedszkola nr 11.