Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próba sił w bełchatowskim PiS

Ewa Drzazga
Elżbieta Naturalna mówi, że wniosek ją zaskoczył, a argumenty z uzasadnienia są chybione - gdy ją powoływano, też była sekretarzem
Elżbieta Naturalna mówi, że wniosek ją zaskoczył, a argumenty z uzasadnienia są chybione - gdy ją powoływano, też była sekretarzem Ewa Drzazga
Radni PiS odwołają klubową koleżankę, Elżbietę Naturalną, z funkcji przewodniczącej rady miasta? Wniosek już jest, a spory w bełchatowskim PiS tak eskalują, że wtrącił się w nie pełnomocnik okręgu

Elżbieta Naturalna zapłaci stanowiskiem przewodniczącej rady miasta za to, że opowiedziała się po stronie tej frakcji bełcha-towskiego PiS, która związana jest z posłem Dariuszem Kubiakiem? Na razie sześcioro radnych miejskich złożyło wniosek o jej odwołanie. Głosowany ma być na sesji 29 września. Józef Wodziński, wiceprzewodniczący rady i jednocześnie jeden z tych, który pod wnioskiem się podpisał, zaznacza, że najprawdopodobniej przy głosowaniu będzie obowiązywać dyscyplina klubowa. Ale kto ich rozliczy, skoro samo głosowanie będzie przecież tajne?

Józef Wodziński przyznaje, że inspiracją dla złożenia wniosku było pismo, jakie do miejskich radnych wystosował senator Wiesław Dobkowski. Zwracał w nim uwagę na konflikt interesów, do którego dochodzi w sytuacji, gdy Elżbieta Naturalna pełni ważne funkcje w dwu samorządach działających w tych samych obszarach - jest jednocześnie sekretarzem powiatu i przewodniczącą rady miasta. Poza tym, zdaniem Dobkow-skiego, szefowanie radzie i przewodniczenie klubowi radnych PiS jest zaprzeczeniem też o apolityczności pani sekretarz - mimo, że z członkostwo w partii zawiesiła.

Po co senatorowi taka korespondencja? I czy próbując osłabić frakcję posła Dariusza Kubiaka nie strzela w stopę całemu bełchatowskiemu środowisku PiS? Senator Dobkowski podkreśla, że wcale nie chodziło mu o to, żeby osłabić swoich antagonistów w lokalnym PiS. - Jako szef struktur powiatowych partii odpowiadam za wizerunek PiS - przekonuje senator i zaznacza, że nie namawiał do odwołania Naturalnej, tylko zwracał radnym uwagę na sytuację, która jego zdaniem nie jest właściwa. - Gdyby w takiej sytuacji znalazła się osoba politycznie związana ze mną, zachowałbym się tak samo - deklaruje.

Kto pójdzie za głosem senatora? Na razie pod wnioskiem o odwołanie Naturalnej podpisało się 6 radnych - czworo z klubu radnych PiS (oprócz Wodzińs-kiego także Adam Czechowski, Józef Dżugaj i Dorota Pytlewska) oraz dwie radne koalicyjnej Ziemi Bełchatowskiej. To oznacza, że Ziemia już zdecydowała po czyjej stronie w sporze PiS kontra PiS się opowie i że zamierza teraz frakcji związanej z posłem Kubiakiem i starostą Wyczachowskim zapłacić za od-wołanie lidera ZB, Grzegorza Gryczki, z funkcji wicestarosty. Naturalnej bronić nie będzie też prezydent Mariola Czechowska, której relacje z senatorem Dob-kowskim ostatnio się ociepliły.

W odpowiedzi na ruch senatora po ciężkie działa sięgnął szybko poseł Dariusz Kubiak (który wytyka senatorowi, że pisząc do radnych: „oczekuję więc podjęcia przez radnych skutecznych działań (...)” wcale nie ograniczył się do apelu). Posiłki nadciągnęły z Warszawy. We wtorek w Bełchatowie pojawił się Bartłomiej Misiewicz, przedstawiciel pełnomocnika okręgowego PiS, Antoniego Macierewicza, który zaprosił radnych miejskich, powiatowych i gminnych z tego ugrupowania na specjalne spotkanie. Ale nie wszyscy zaproszeni się stawili. Nieoficjalnie słychać głosy, że wolą narazić się Misiewiczowi, który siedzi w Warszawie, niż senatorowi, który ciągle jest szefem struktur powiatowych i to on za dwa lata będzie układał listy wyborcze. Czy jednak tak samo zachowają się w niedzielę, gdy do Beł-chatowa na spotkanie z radnymi ma zawitać sam pełnomocnik okręgu, Antoni Macierewicz? Tym bardziej, że jak podkreśla starosta bełchatowski, Waldemar Wyczachowski: „decyzje związane z działalnością beł-chatowskiego PiS-u mają być teraz podejmowane na poziomie pełnomocnika okręgowego”. czyli Antoniego Macierewicza, który „w razie potrzeby” ma się konsultować z szefem struktur powiatowych. Takie założenie to efekt podziałów w partii na gruncie lokalnym. Podziałów, które odbijają się na układzie sił w powiecie - od czerwca radni PiS nie mogą porozumieć się co do kandydata na wicestarostę.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto