Pracujemy, by sytuacja się unormowała

Grzegorz Maliszewski: Adwokat reprezentujący piłkarzy, którym klub zalega z wypłatami, grozi, że jeśli płatności w tym miesiącu nie zostaną uregulowane, to będzie wnioskowała o kary dla klubu. 


Michał Antczak: Pani pełnomocnik dużo mówi, czasami mijając się z prawdą. Do Komisji Ligi wystąpiła o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego i ukaranie GKS zakazem transferowym do klubu na okres roku oraz zawieszeniem licencji na czas nieokreślony. Tymczasem Komisja orzekła karę finansową w zawieszeniu na 6 miesięcy i tego się trzymamy. W tym momencie zawodnikom zalegamy jedynie z dwumiesięczną pensją oraz bonusami wobec 9 zawodników. Mocno pracujemy, by sytuacja w klubie się unormowała.


Ponoć kibice odbyli męską rozmowę z piłkarzami, podczas której miało podobno dojść do gróźb. Piłkarze mieli usłyszeć, że spłoną ich samochody?

- Do spotkania kibiców z piłkarzami i sztabem szkoleniowym doszło przed jednym z treningów. Nie da się ukryć, że padło wiele mocnych słów. To była męska rozmowa. Natomiast każdy z uczestników tego spotkania może potwierdzić, że żadne sugestie o groźbie zniszczenia mienia piłkarzy na pewno nie padły. 


Trzech piłkarzy klubu zostało odesłanych do drużyny Młodej Ekstraklasy. Jaki był powód takiej decyzji? Ich słaba gra, czy konflikt finansowy?

- Ich postawa sportowa w całej rundzie pozostawiała wiele do życzenia. Nie chodzi o kwestie finansowe. Gdyby tak było, musielibyśmy się rozstać z większą liczbą zawodników.