Wszystko działo się w środę, 3 kwietnia w Kamieńsku (pow. radomszczański). Policjanci z tamtejszego komisariatu zauważyli kierowcę seata jadącego bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Postanowili go zatrzymać, włączyli więc sygnały świetlne i dźwiękowe. Kierowca seata jednak nie zareagował., a nawet przyspieszył, zajeżdżał policjantom drogę. W pewnym momencie zjechał do lasu i kontynuował ucieczkę. Jednak po kilku minutach na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Nie odpuścił jednak i próbował odjechać z miejsca.
- Policjanci wykorzystali chwilowe unieruchomienie ibizy i tylko dzięki ich profesjonalnie przeprowadzonej interwencji obezwładnili uciekiniera - mówi Aneta Wlazłowska z radomszczańskiej policji.
Kierowca seata to 25- letni mieszkaniec gminy Kleszczów. Okazało się, że jest pod wpływem alkoholu, miał 0,25 promila alkoholu. To jednak nie były jego jedyne przewinienia.
Miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2020 roku. Samochód nie miał aktualnych badań technicznych i opłaconej policy OC. - Dodatkowo, miał zamocowane dwie tablice rejestracyjne o różnych wyróżnikach - mówią policjanci.
25 – latek został osadzony w policyjnym areszcie. Podczas rozmowy z policjantami stwierdził, iż miał świadomość tego, że niewłaściwie postępuje a uciekając chciał uniknąć odpowiedzialności. Mężczyzna przyznał się zarzucanych mu czynów.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?