Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat bełchatowski: starosta zostaje. Polityczny pat trwa

Maciej Wiśniewski
Krzysztof Gajda pozostanie etatowym członkiem zarządu powiatu
Krzysztof Gajda pozostanie etatowym członkiem zarządu powiatu Maciej Wiśniewski
Powiat bełchatowski: starosta Waldemar Wyczachowski nie został odwołany ze stanowiska. Opozycji i części radnych PiS do politycznej zmiany zabrakło dwóch głosów. Posadę w zarządzie powiatu zachowa także Krzysztof Gajda z Ziemi Bełchatowskiej. To oznacza, że polityczny pat w powiecie wciąż trwa.

Powiat bełchatowski: starosta Waldemar Wyczachowski zachował posadę. Głosowanie na poniedziałkowej sesji rady powiatu nad odwołaniem go z funkcji zakończyło się niepowodzeniem. Za odwołaniem Waldemara Wyczachowskiego głosowała wprawdzie większość radnych - 12 z 23 osobowego składu rady powiatu (radny Dariusz Rogut był nieobecny na sesji), ale to za mało by odwołać starostę (potrzeba 14 głosów). 9 osób wstrzymało się od głosu, a jeden głos był nieważny.

Gryczka zostaje, Wyczachowski do odwołania?

Przypomnijmy, że pod koniec marca wniosek o odwołanie starosty złożył Grzegorz Gryczka, lider Ziemi Bełchatowskiej i wicestarosta, choć oficjalnie odwołany z tej funkcji rok temu (rocznica odwołania Grzegorza Gryczki przypada w sobotę, 13 maja, mimo, że formalnie dalej pełni funkcję, bo jego następca nie został wyłoniony). Wówczas też starosta Waldemar Wyczachowski złożył wniosek o odwołanie Krzysztofa Gajdy z Ziemi Bełchatowskiej etatowego członka zarządu powiatu.

Drugi wniosek personalny na poniedziałkowej sesji też przepadł. 11 radnych zagłosowało za pozostaniem Krzysztofa Gajdy w zarządzie powiatu. Przypomnijmy, że po "transferze" Ryszarda Ciągło do klubu radnych PiS formacja ta ma teoretycznie 12 radnych. Ale wynik głosowania pokazuje, że jedności w klubie nie ma, a starosta Waldemar Wyczachowski nie tylko nie ma większości w radzie powiatu, ale nawet w zarządzie, którego pracami kieruje.

- Sytuacja w radzie powiatu cały czas niestety będzie trudna - komentował wynik głosowania Waldemar Wyczachowski. -

Ubolewam nad tym, że środowisko Prawa i Sprawiedliwości nie jest jednolite, że członkowie PiS głosują wspólnie ze środowiskami liberalno-lewicowymi, z Platformą Obywatelską, Ziemią Bełchatowską i PSL, czyli tzw. opozycją totalną. Nie szukają kompromisu i rozwiązań, które gwarantuje statut partii. To środowisko PiS powinno decydować, kto będzie starostą, bo to PiS wygrało wybory.

Waldemar Wyczachowski podkreśla, że jako pełnomocnik PiS w powiecie bełchatowskim będzie szukał porozumienia i jedności w klubie radnych. Ale nie wszyscy radni PiS uznają jego zwierzchnictwo nad strukturami partii w powiecie. Przypomnijmy, że przewodniczącym komitetu powiatowego PiS od dawna jest senator Wiesław Dobkowski, który podważa legalność utworzenia pełnomocników w mieście, powiecie i gminach. Jego zdaniem to wbrew statutowi partii, od tych decyzji się odwołał, a część radnych zarówno w radzie powiatu, jak i radzie miejskiej stoi po jego stronie.

To widać po wypowiedziach na temat trwałości koalicji PiS z Ziemią Bełchatowską.
- Koalicja z Ziemią bełchatowską została rozwiązana w dniu 15 marca, w tym samym dniu, kiedy zostałem pełnomocnikiem struktur powiatowych Prawa i Sprawiedliwości - mówi Waldemar Wyczachowski i podkreśla, że dalszej współpracy z Ziemią sobie nie wyobraża.

Ale innego zdania jest Grzegorz Gryczka: - Koalicja została podpisana przeze mnie jako szefa Ziemi Bełchatowskiej i senatora Wiesława Dobkowskiego, jako szefa PiS. Nie mam żadnego dokumentu potwierdzającego zerwanie tej koalicji.

Waldemar Wyczachowski nie ukrywa, że wobec braku jedności w PiS po jego stronie stanęli radni stowarzyszenia Plus. - Radni stowarzyszenia Plus są równocześnie członkami Polski Razem - tłumaczy tę niepisaną koalicję starosta bełchatowski. - Zgodnie z decyzjami prezesa Kaczyńskiego tworzymy wspólną koalicję na szczeblu centralnym, jest to Solidarna Polska, Polska Razem i Prawo i Sprawiedliwość. Dziękuję Polsce Razem, że patrzy w tym samym kierunku - dodaje.

Ale radni Plusa-Polski Razem nie dają staroście większości. Podkreśla to Grzegorz Gryczka: - Nie udało się zmienić starosty, ale 12 głosów to jest większość bezwzględna, która daje możliwość prowadzenia najważniejszych decyzji w powiecie - podkreśla lider Ziemi Bełchatowskiej. - To jest pole do dalszych działań, niekoniecznie w kierunku eskalowania konfliktu. Jestem zdania, że trzeba rozmawiać i dążyć do porozumienia - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto