Pow. bełchatowski. Auto uderzyło w drzewo i zapaliło się
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 26 września około godz. 4.30. Patrol policji jadący od strony Osiny w kierunku Magdalenowa zauważył przy drodze płonący samochód.
- Ślady jednoznacznie wskazywały, że kierujący renault megane na łuku drogi stracił panowanie za kierownicą, wypadł z drogi, wjechał w znak i uderzył w drzewo, po czym auto stanęło w płomieniach - mówi Iwona Kaszewska, rzecznik policji w Bełchatowie.
W pobliżu samochodu policjanci zastali kierowcę innego auta, który zatrzymał się, gdy zauważył płonący samochód, by udzielić pomocy.
Na miejscu nie było jednak innych osób. Wkrótce policjanci namierzyli kierowcę renault w Klukach. 26-latek i jego 46-letni kolega byli pod wpływem alkoholu. Początkowo wszystkiemu zaprzeczali, nie chcieli przyznać, który z nich kierował autem.
- Twierdzili nawet, że pojazd ten został im skradziony. 26-latek na swoim ciele posiadał ślady jednoznacznie wskazujące, że to on kierował autem. Miał zakrwawione czoło i dłonie. Ostatecznie obaj mężczyźni zostali zatrzymani - mówi Iwona Kaszewska.
26-letni mieszkaniec gminy Pajęczno usłyszał zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Stracił też uprawnienia do kierowania pojazdami. Odpowie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?