Poczwórny zakaz prowadzenia samochodów, jazda po pijanemu i ucieczka przed policją. To wszystko ma na koncie 44-letni mieszkaniec gminy Drużbice zatrzymany wczoraj w Postękalicach.
Aż trudno uwierzyć, ale takie sytuacje zdarzają się naprawdę. Mężczyzna, który miał już poczwórny zakaz sądowy kierowania pojazdami mechanicznymi znów wsiadł za kółko po pijanemu. Reakcja przypadkowego świadka pozwoliła wyeliminować go z ruchu.
44-latake kierujący audi został zauważony w niedzielę, 27 września w Postękalicach. Jadący tamtędy inny kierowca zwrócił uwagę na audi, którego tor jazdy wskazywał, że za kierownicą może siedzieć pijany kierowca.
Pojechał za audi, które wjechało w gruntową drogę, a kiedy wyczuł od kierowcy woń alkoholu zabrał mu kluczyki i zawiadomił więc policję.
Pijany kierowca audi
Wówczas 44-latek i towarzysząca mu pasażerka ruszyli do ucieczki. Policjanci przez godzinę przeszukiwali pobliskie lasy, w końcu udało się zatrzymać uciekinierów.
Kierowca audi to 44-letni mieszkaniec gminy Drużbice. Miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
- Okazało się też, że mężczyzna ma cztery czynne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Podejrzewanemu towarzyszyła kobieta, która również była pijana - mówi Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.
Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości oraz w okresie obowiązującego zakazu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. TO losie 44-latka zdecyduje sąd.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?