Zgłoszenie od rowerzysty, którego potracił ford mondeo policjanci otrzymali ok. godz. 22. Z relacji poszkodowanego wynikało, że kierowca auta upewnił się jedynie, że rowerzyście nic poważnego się nie stało, po czym odjechał w siną dal. Cyklista doznał ogólnych otarć ciała.
Okazało się jednak, że co się odwlecze, to nie uciecze. Kierowcy nie było widać pisane ujść bezkarnie. Dwie i pół godziny później 30-latka z Bełchatowa zatrzymano do kontroli na ul. Radomszczańskiej. Fordem mondeo kierował mając prawie 1,4 promila alkoholu w organizmie.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?